Dzień dobry. W wyniku kleski żywiolowej ,powodzi utraciłem swój majątek, ktory umożliwiał mi prace ,a przede wszystkim realizowanie się w swojej pasji jaką jest kolarstwo gorskie i wszystko z nim związane... 

Serwis rowerów, szkolenia, obozy rowerowe... 15 września w mieście które zamieszkam doszło do powodzi, pękła tama, która zabrała mi dom, majątek, auta i wszystkie rzeczy na które pracowałem wiele lat. 

Jestem Konrad, wielu może kojarzyć mnie jako Kodi Serwis Szkolenia. Jestem instruktorem kolarstwa rowerowego oraz serwisantem rowerów, jestem również pasjonatem motoryzacji. 

 Niedziela, godziny późno poranne, do mieszkania w którym mieszkałem wdarła się woda, w kuchni wybuch gejzer wody, który w ciągu kilku sekund wypełnił mieszkanie wodą aż po brodę! 

W mieszkaniu była też moja narzeczona i dwa psy. Emocje, strach i zimno od wody która ciągle rosła są nie do opisania. Ciśnienie nie pozwoliło otworzyć nam drzwi przez które byśmy mogli się wydostać. 

Sąsiedzi mieszkający na piętrze usłyszeli nas, pomogli zrobić dziurę w drzwiach przez które nas wyciągnęli. Na szczęście przeżyliśmy. Gdy Opadła woda udało się uratować rowery , ktore wisiały przy suficie, lecz reszta majątku.... Straciłem wszystko, wraz z dwoma samochodami, jeden, roboczy który pomagał mi w pracy, doszczętnie zniszczony, drugi, wymarzony, który budowałem własnymi rękami zalany w garażu ponad dach.