Proszę serdecznie o wsparcia i UDOSTEPNIANIE !

Witam, Mam na imię Kacper Gałuszka, o mojej żonie i naszym życiu pisano między innymi w tym artykule . 

https://www.pomponik.pl/plotki/news-utrata-wzroku-gwalt-poronienie-tragiczne-losy-fanki-popka,nId,5224603

Przeżyliśmy nie jedno piekło dodając tylko, że jak już w większości wiecie, moja żona przez wiele lat niesie za sobą ciężar wykreowania z niej wizerunku persony - fanki popka, na co totalnie nie ma wpływu i jest totalnie bezbronna. Choć wielokrotnie negowała tę plotkę, to nic to nie dawało, media i tak pisały swoje. Została wykorzystana do tego, skutkiem czego zalała ją falą paskudnego hejtu, reszta paskudztw z tego artykułu została jej zafundowana przez pojedynczego człowieka.

Moja żona nie tylko nie jest fanką Popka (jak już to Fanką Kotka), ale jest osobą autystyczną, przez co zupełnie inaczej postrzega, odbiera i rozumie świat. Jest to spowodowane jej odmiennym, specyficznym mózgiem i układem nerwowym.

Jesteśmy ze sobą bardzo związani, a ja jestem dla Oli jej całodobowym opiekunem, co potwierdza jej orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. 

Potwierdzają to też jej słowa : bez Ciebie czy mamy, siostry, nie wiedziałobyśmy co się z nami stanie ani czy ktokolwiek się nami zaopiekuje .

Pod koniec 2020 roku, jeszcze tak naprawdę na początku wszystkich psychicznych blizn i ciosów jakie otrzymaliśmy, w trakcie serii naprawdę trudnych wydarzeń, zapisanych w protokołach policji ,wzięlismy razem ślub.

Jeden z długich filmów ze ślubu przepadł wraz z taksówkarzem, a raczej - przepadł mi kontakt do niego, a gdzieś w samochodzie najprawdopodobniej zostawiona została mała kamera towarzysząca nam w Urzędzie Cywilnym.

Garstka zdjęć i nagrań zachowały się u niektórych z 10 zaproszonych osób.

Ale głównie na moim telefonie były robione cały czas nagrania i zdjęcia - z racji dobrej jakości na jaką mógł sobie pozwolić. Telefon też towarzyszył mi w niefortunnym wyjeździe opisanym w przywołanym artykule. Wartość więc jego zawartości jest przeogromna. 

Na telefonie mogą być materiały bardzo obciążające takiego .. człowieka.

I tu pojawiła się też cena za odzyskanie wszystkich tych wspomnień w postaci zdjęć i nagrań, materiałów. Wierze że nie tylko ja chce je odzyskać. 

Ceną za naprawę telefonu jest 1000 zł których nijak mogę oszczędzić.

Naprawdę trudno mi, robimy minimum jakie potrzebuje Ola w swym trudnym życiu, by dawać sobie szanse na normalne życie. .

Daleko do niego. A gdy myslę o tym płaczę jak dzieciak i trzęse się.

I robię tak prawie codziennie.

1000 zł za naprawę telefonu, który niefortunnie upadł, a potemna moich oczach bez żadnego zadrapania wygasał do końca. Aż ekran zgasł całkowicie.

1000 zł liczą sobie 3 punkty napraw, ściągając cenę w jednym z nich z jakiejś listy na czym w ogóle się nie znam.

Tysiąc złotych kosztuje dostęp do wspomnień z naszego ślubu, której to kwoty nigdy nie będę miał jak uzbierać jako rencista...Kurde jestem w totalnej D. Bo przecież, nie ma nawet mowy, by nie raz mieć na drobiazgi, które by ucieszyły człowieka. 

To kwota, która jednocześnie może przeważyć monetę w walce nie tylko o bezpieczeństwo,

ale i sprawiedliwość wobec człowieka, który zrobił tak wiele krzywd mojej podopiecznej. 

Anoxi, osobie niewidomej, osobie autysytcznej, OFIERZE SPECJALNEJ W TRUDNEJ SYTUACJI ZYCIOWEJ KTÓRA DOPIERO CO NNA MOMENT PRZED SPOTKANIEM Z TYM #$#@ PORONIŁA, a ja - choć nie chcę, wplata mi się ta historia i tutaj.

Jak to boli moje serce ! ?

Próbuję skupić się więc tylko na naprawie telefonu..

W tym kraju jesteśmy ofiarami strasznego, bestialskiego przestępstwa i wiecie co ?

To w naszym geście leży aby zachować wszelkie dowody, aby opłacić swoją obronę,

aby utwierdzić swoje racje przed sądem i jesteśmy z tym pozostawieni sami sobie.

Szczególnie przy przestępstwach wobec kobiet, nawet gdyby to było wydarzenie z tytułu artykułu, wobec błagając o litość

kobiety, która huczy z przerażenia i od wielu lat boi się ludzi, a do tego jest niewidomą autystką uwierzcie mi

na początku przelatują takie procedury mające utrudniać kobietom proces, że ..

inaczej nie balibysmy sie tego człowieka. Ale tak naprawdę dopiero dopiero niedawno odzyskaliśmy siły

na dalsze kroki. A - nie wiem czy wspomniałem, ja ciężko choruję.

Choruję od 7 lat na stwardnienie rozsiane.

Już wtedy rezonans pokazał około 60 zmian wielkości do 1,1 cm w mózgu.

To wszystko trudne dla mnie i wymiękam, na tę chwilę bardzo chciałbym prosić Was o pomoc w naprawie tego telefonu.

Co będzie dalej - zobaczymy. Staram się żyć jak najlepiej i budować spokojne środowisko dla mojej żony i dla mnie.

Mimo wszystko... jest nam trudno. Wszelkie pieniądze, które zostają co miesiąc po odliczeniu tych na opłaty i życie, idą nam na leczenie, naprawdę nie mamy z czego odłożyć. Z czego dołożyć. W aktualnej chwili i na długi jeszcze czas naprawdę nie odłożę, a na telefonie mogą być rzeczy, które i już po takim czasie mogą uradować serducho, będąc wspomnieniami z wesela, a dodatkowo mogę tam znaleźć rzeczy tak potrzebne do nierównej walki prawnej