Witam, mam na imię Weronika opowiem wam moją historię...

Miałam bardzo trudne dzieciństwo moja matka jest alkoholiczką jak wspominam moje dzieciństwo nigdy nie było pieniędzy praktycznie, ponieważ zazwyczaj wszystko było wydane na alkohol... mimo wszystko i tak bardzo kochałam swoją mamę nie miałam nikogo koleżanki/koledzy zawsze się wyśmiewali do tej pory nie znalazłam nikogo komu mogę zaufać i się zwierzyć

Mam rodzeństwo które też bardzo kocham i przeszły przez to co ja.

Teraz mam 21 lat w wieku 17 lat poznałam naprawdę fantastycznego faceta (tak myślałam) wiadomo jak zawsze na początku wszystko się układało gdy miałam 18 lat zamieszkaliśmy razem u jego rodziców ponieważ oni wyjechali za granicę. Gdy tylko się dowiedział że jestem w ciąży, powiedział mi że w sumie to on mnie nie kocha i ma już kogoś. Nie mieliśmy wcześniej problemów w związku.

Moim marzeniem było mieć rodzinę i nigdy nie dopuścić by moje dziecko przeżywało to co ja w dzieciństwie:(

Jestem teraz w 6 miesiącu ciąży

Gdy się wyprowadziłam od niego było bardzo mało mieszkań na wynajem najtańsze kosztowało 2000 no plus wiadomo opłaty. Teraz mieszkam w mieszkaniu pokój z kuchnią i łazienka i oczywiście lepsze to niż nic nie sądzę inaczej tym bardziej Gdy wspominam w jakich warunkach ja mieszkałam Gdy byłam mała

Zarabiam 2700 z czego 2000 idzie na samo mieszkanie, już naprawdę nie wiem co mogę zrobić by po prostu było lepiej

Ojciec dziecka powiedział że nie będzie nic płacił

A ja mimo wszystko chce dać radę sama wychować tego maluszka najlepiej jak tylko umiem

Zbieram pieniądze na wyprawkę mam kilka rzeczy z grupek gdzie ludzie oddawali ale brakuje praktycznie wszystkiego

Lekarz powiedział że prawdopodobnie urodzę przed terminem

Za każdą pomoc będę naprawdę BARDZO wdzięczna

Na mamę jak już wiadomo nie mogę liczyć a zaraz już nawet nie będę mogła pracować

Za każdą wpłaconą nawet złotówkę ogromnie dziękuję 😔❤️