DZIĘKUJEMY WSZYSTKOM ZA WPŁATY I PROSIMY NIE PRZELEWAĆ JUŻ PIENIĄŻKÓW. MIRELA NA PEWNO BYŁABY BARDZO UŚMIECHNIĘTA, GDYBY WIDZIAŁA, JAK WIELU Z WAS WSPARŁO JEJ RODZINĘ W OSTATNICH DNIACH...

Kochani. Organizujemy tę zbiórkę, bo chcemy pomóc Mireli i jej rodzinie. Zawsze ona angażowała się całym sercem w pomoc innym, teraz my możemy wesprzeć ją w potrzebie.

Pewnie do wielu z Was dotarły już te złe informacje. Tak, to prawda. Mirela jest w bardzo złym stanie. Po długich miesiącach walki z rakiem, wydawało się, że wygranej, w głowie naszej Przyjaciółki zdiagnozowano trzy ogromne guzy. Mirela jest teraz w hospicjum domowym, a jej stan jest bardzo poważny. Lekarze nie chcą ryzykować operacji.

Po co ta zbiórka? Chcemy pomóc rodzinie w zakupie artykułów najbliższej potrzeby. Pielęgnacyjnych, medycznych, wszelakich. Przecież jej najbliżsi zajmują się nią 24 godziny na dobę, a to skutkuje porzuceniem pracy, itd.

Ta zbiórka, to jest inicjatywa nasza, przyjaciół Mireli i Jarka. Z Jarkiem umówiliśmy się tak, że kiedy pieniążki tutaj uzbierane nie będą już naszym Przyjaciołom potrzebne, przekażemy je na inny charytatywny cel.