Zrzutka.pl Sp. z o.o. al. Karkonoska 59, 53-015 Wrocław, Polska. KRS: 0000634168. Kapitał zakładowy: 550 000 PLN. Krajowa instytucja płatnicza nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.
czytaj więcej
Zrzutka.pl to narzędzie do samodzielnego zorganizowania zbiórki pieniężnej na dowolnie wybrany cel, za darmo, bez prowizji. Zrzutka.pl to nie tylko platforma crowdfundingowa (crowdfunding - finansowanie społecznościowe wybranego projektu) i fundraisingowa (fundraising - zbieranie pieniędzy poprzez wsparcie osób, firm, fundacji). To przede wszystkim wirtualna portmonetka/skarbonka, do której zrzucają się wszyscy zainteresowani określonym celem: zbiórka charytatywna, na prezent, na projekt/biznes, na wyjazd ze znajomymi - Ty określasz cel. Zrzutka.pl to w pewien sposób "mix" platform takich jak Kickstarter czy Indiegogo z najbardziej znanym wirtualnym portfelem świata jakim jest PayPal. Zrzutkę może założyć osoba prywatna, a także firma, fundacja, instytucja. Zrób zrzutkę, zaproś znajomych i zobacz jak prosto jest zbierać pieniądze online!
Jak napiszecie role dla mnie to wpłacę więcej 💪🏻
︶👄︶
Kebabsgruppe wspiera swoich
Nie uważacie, że 4000 zł to trochę za dużo na nakręcenie filmu na poziomie, bądź co bądź, amatorskim? Z tego, co opisaliście, nic nie wynika, nie wiadomo na co dokładnie pójdą te pieniądze. Może warto wypisać jakiś treatment albo eksplikację? To co opisaliście w tematyce i problematyce to trochę za mało i zbyt pobieżnie. Nie lepiej też próbować powiedzieć co dokładnie potrzebujecie, żeby ludzie chętni do pomocy mogli pożyczyć potrzebne rzeczy, zamiast wyrzucać pieniądze w błoto? Może potrzeba wam jakiegoś skarbnika w zespole, który będzie umiał zarządzać zasobami.
Cześć! Kwota czterech tysięcy złotych nie jest przypadkowa. Koszta zostały przez nas dokładnie wyliczone, a preprodukcję prowadzimy z wykorzystaniem własnych środków finansowych. Staramy się stale podnosić poprzeczkę, a nie obniżać ze względu na ograniczający budżet. Zapewniamy, że jeśli moglibyśmy pożyczyć którąś z potrzebnych rzeczy, to zrobilibyśmy to (podobną akcję przeprowadziliśmy na Facebooku przy kręceniu “Katatonii”, gdzie wiedzieliśmy, że mamy taką możliwość). Liczna grupa wspierających nas osób zna naszą dotychczasową działalność i wie, że można nam zaufać. Nikogo nie zmuszamy do wpłacania pieniędzy. Jeśli nie uda nam się zebrać wyznaczonej kwoty, to projekt i tak powstanie - po prostu nie na takim poziomie jaki chcielibyśmy osiągnąć.
Do zobaczenia w Gdyni 😉