Kiciuś ma 4 lata, do tej pory prowadził normalne życie kota niewychodzącego. Od jakiegoś czasu mimo apetytu zaczął tracić na wadzę, słabnąc. pierwsze wyniki krwi wykazały lekką niedokrwistość, niestety jedną z możliwych przyczyn stanu Kiciusia było zakaźne zapalnie otrzewnej. Po lekach kot poczuł się lepiej, nie trwało to jednak długo, do kolejnych objawów doszła żółtaczka i wodobrzusze co jednoznacznie wskazywało że to ta potworna śmiertelna choroba...

Badanie płynu dało pozytywny wynik na FCoV, zaczęła się walka z czasem i z funduszami, Kiciuś dostał pierwszą porcje leczenia i jego stan się bardzo poprawił, lecz leczenie jest długie (12 tygodni codziennych zastrzyków) i niestety bardzo kosztowne, na dotychczasowe leczenie poszły już wszystkie oszczędności, leku starczy zaledwie na kilka najbliższych dni stąd zbiórka.

Bardzo proszę o pomoc, każda wpłata przybliży Kiciusia do wyzdrowienia.