W jednej chwili straciliśmy wszystkie marzenia, spłonęła nasza wymarzona altanka, domek letni oraz wszystko co w nim przechowywaliśmy. Ubrania, sprzęty AGD, rowery, bagażnik na rowery, cały osprzęt, rzeczy które pomagały nam w codziennym życiu. Ale najbardziej szkoda nam przyczepy kempingowej na którą zbieraliśmy kilka lat, kupiliśmy rok temu przyczepę która była do remontu, mąż każdą wolną chwilę poświęcał na jej odbudowę, każdy element wyjmował, czyścił lub wymieniał na nowy, krok po kroku, wszystkie oszczędności wkładał w tą przyczepę tak aby pierwszy raz w tym roku móc nią jechać na wakacje które miały być już w lipcu. W jednej chwili wszystko prysło. Pożar strawił dosłownie wszystko, roślinność, meble ogrodowe, drzwi garażowe, ogrodzenie a także wiele innych rzeczy które znajdowały się w pobliżu. Bardzo proszę was wszystkich o jakąkolwiek pomoc, każda złotówka pomoże nam odbudować marzenia. Za każdą złotówkę będziemy wam wdzięczni.

Opis od mojej mamy.