Hej :)

Niektórzy z Was mogą kojarzyć mnie z programu Ninja Warrior Polska emitowanego w telewizji Polsat. Na co dzień pracuję w parku trampolin w Zielonej Górze - jest to idealna praca dla mnie - mogę tam dzielić swoją pasją z innymi i "zarażać" pozytywną energią. Uwielbiam się ruszać, sport był zawsze ważny w moim życiu, a teraz jest też moim jedynym źródłem dochodu.

Niestety w poniedziałek 17.01.2022 miałem poważny wypadek na snowboardzie i zerwałem więzadła w barku... Upadając słyszałem okropny dźwięk zrywanych tkanek. Sprawa jest poważna i będę musiał pilnie przejść kosztowny zabieg operacyjny. Ubezpieczenie, które miałem na wyjazd za granicę niestety nie obejmuje "kontynuowania leczenia po powrocie do kraju". Obojczyk odstaje od reszty, a cała ręka wydaje się "zwisać" kilka centymetrów niżej. Na tym etapie nie mogę nawet samemu założyć koszulki z krótkim rękawkiem ani trzymać w dłoni lekkich przedmiotów, nie wspominając już o ogromnym bólu przy próbie jakiegokolwiek ruchu.

Po operacji będę musiał przejść długą i ciężką rehabilitację.

Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że uda mi się wrócić do sprawności ruchowej. Nie lubię nikogo o nic prosić i ze wszystkimi problemami zawsze radzę sobie sam. Jednak ta sytuacja jest inna, jest to dla mnie nieoczekiwany i spory wydatek, nie mogę wykonywać swojej pracy, a przy każdym ruchu ręką ryzykuję dodatkowe uszkodzenia barku. Operację trzeba zrobić jak najszybciej i niestety nie mogę zwlekać.

Koszty leczenia to zabieg operacyjny, badania, rehabilitacja i leki.

Każda złotówka się przyda, dziękuję bardzo wszystkim, którzy mają chęć pomocy :)