[ENG BELOW]

W Iranie prześladowano ją za styl ubrania i poglądy. Brała udział w antyrządowych protestach. Trafiła do więzienia. Rodzina groziła jej śmiercią. Ostatecznie uciekła do Turcji, a następnie trafiła do Polski z córką.

Zohre Sajadi jest nie tylko odważną kobietą, ale i sportowcem. Trenuje strzelectwo. Ma wielki talent, którego nie mogła rozwinąć w ojczyźnie. Już w Europie otrzymała stypendium Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i liczyła na miejsce w Reprezentacji Uchodźców na igrzyskach olimpijskich. Niestety - ciągłe przeprowadzki, opieka nad dziećmi, brak funduszy i możliwości udziału w zawodach nie pozwoliły jej pojechać do Paryża. Nadal jednak ma nadzieję na występ w Rio.

Więcej o Zohre możecie przeczytać w artykule Onetu.

Zohre mieszka w Wejherowie. Otrzymała status uchodźczyni. Cieszy się, że jej córka wreszcie jest bezpieczna i szczęśliwa. Ale na treningi musi dojeżdżać ponad 200 km do Bydgoszczy, dwa, a nawet trzy razy w tygodniu. Klub wspiera jej wysiłki, ale podróż z przesiadką w Gdyni jest czasochłonna i droga. Miesięczny bilet to 673 zł.

Chcemy zebrać środki dla Zohre na dojazdy na treningi przez co najmniej trzy miesiące.

Pomóżmy Zohre realizować marzenia. Olimpijska Drużyna Uchodźców to coś więcej niż grupa sportowców - to reprezentacja ponad stu milionów osób, które musiały uciekać ze swoich domów przed wojną, prześladowaniami politycznymi, kataklizmami. Sukces Zohre może być symbolicznym zwycięstwem ich wszystkich.

---

[ENG]

In Iran, she was persecuted for her clothes, style and other opinions, and even went to prison. She took part in anti-government protests. Her family threatened her with death. Eventually, she fled to Turkey, then she ended up in Polish with her daughter.

Zohre Sajadi is not only a brave woman, but also an athlete. She trains shooting. She has a great talent that she could not develop in her homeland. Already in Europe, she received a scholarship from the International Olympic Committee and hoped for a place in the Refugee Team at the Olympic Games. Unfortunately - constant moving, childcare, lack of funds and opportunities to participate in competitions did not allow her to go to Paris. But he still hopes to perform in Rio.

Zohre lives in Wejherowo. She was granted refugee status. She is happy that her daughter is finally safe and thriving. But she has to go over 200 km to Bydgoszcz for training, two or even three times a week. The club supports her efforts, but the journey with a train switch in Gdynia is time-consuming and expensive. A monthly ticket is 673 PLN (some 160 EUR).

We want to raise funds for Zohre for her travel to training at least for three months.

Let's help Zohre make her dreams come true. The Olympic Refugee Team is more than just a group of athletes - it is a representation of over a hundred million people who had to flee their homes from war, political persecution and natural disasters. Zohre's success may be a symbolic victory for all of them.