Leczenie córki
Leczenie córki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 429 438 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Liczymy na ludzi dobrej woli - dziękujemy za zainteresowanie :)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kto z nas nie zna książki "Mała księżniczka" Frances Burnett? Ja ją uwielbiam do tej pory. Może dlatego, że daje nadzieję, że wszystko może skończyć się dobrze. Ta pozycja pozwala wierzyć w lepszą stronę świata, która przecież istnieje. Nawet pomimo przeciwieństw, takich jak brak finansów i nadmiar osób, pokroju panny Minchin.
Z tego również powodu, kiedy urodziła nam się córeczka, nie miałam żadnych wątpliwości, że imię Sara wybrane przez ojca dziecka, będzie super. Poza tym wiedziałam z całej duszy, że dzięki jej imieniu, nawet mimo przeciwności, które wyniknęły w trakcie porodu przez cesarskie cięcie - jej niewydolność oddechową, musi się wszystko udać.
Moje dziecko posiada wady rozwojowe i wymaga stałej kontroli neonatologa. Sara urodziła się z przetoką odbytniczo-pochwową, w marcu br. operowaną, więc jest również pod stałą obserwacją chirurga. Ponadto jesteśmy pod stałą kontrolą kardiologiczną, bo ma dziurkę w serduszku. Ciągle jeździmy po lekarzach, na rehabilitację w związku z problemami ogólnorozwojowymi. Sara potrzebuje non stop mojej uwagi i opieki, ćwiczeń rehabilitacyjnych nie tylko w szpitalu, ale też codziennie w domu. Czasem po prostu nie wyrabiam.
Ja natomiast nie mam żadnego dochodu i praktycznie sama ją wychowuję. Na NFZ terminy są odległe, a prywatnie bez zaplecza finansowego, to jest ciężko bardzo. W dodatku z tak problemowym - w sensie zdrowotnym dzieckiem, które wymaga stałej opieki mojej i lekarskiej, a także rehabilitacyjnej w szpitalu oraz w domu, jest dużo obowiązków z tym związanych.
Sara potrzebuje uwagi właściwie 24h na dobę, przez 7 dni w tygodniu i czasami nawet moja kondycja psychiczna i fizyczna, zwłaszcza po problemach ciążowych i cesarskim cięciu, nie jest na tyle sprawna, żeby myśleć o czymś innym niż własne dziecko. Dlatego bardzo proszę dobrych ludzi o pomoc, żeby choć trochę wizyty prywatne się zwróciły. Będę wszystkim dozgonnie wdzięczna. Sara ma dopiero 20 miesięcy, ale myślę, że gdy dorośnie, również doceni.
DZIĘKUJEMY Z GÓRY.
Ja i moja mała księżniczka ❤
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Oferty/licytacje
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze żadnych ofert/licytacji.