Na spłatę faktury za leczenie Kazika, Mariana, Heli i Zyty
Na spłatę faktury za leczenie Kazika, Mariana, Heli i Zyty
Nasi użytkownicy założyli 1 226 052 zrzutki i zebrali 1 347 786 680 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Oprócz Heli, której serduszko się zatrzymało 😥 a my musiałyśmy zmierzyć się z bólem naszego serca i poczuciem… jednak… jakiejś klęski, reszta kociaków, na które założyłam zrzutkę, ma się dobrze. Znalazły domy i są szczęśliwe ❤. Aby mogły trafić do owych domów, na początku trzeba im było pomóc, bo mierzyły się z różnymi dolegliwościami i potrzebami. Za te działanie jest właśnie zbiorcza faktura, na spłatę której zbieramy.
Kazik, maleństwo, odłowione w zimowy wieczór, trafiło brudne i zabiedzone z kocim katarem do szpitalika. Mimo zgłoszenia się domu tymczasowego, żeby nie narażać kocich rezydentów, którzy w tym domu mieszkają, pozostał tam przez okres doprowadzenia go do stanu „używalności”. Po leczeniu, odrobaczeniu, szczepieniu, testach FIV i FeLV trafił na tzw. „tymczas” i bardzo szybko do nowego domu.
Marian i Hela, koczujący i żebrzący o jedzenie na jednej ze stacji paliw, również zostali zgarnięci prosto do szpitalika. Tam byli leczeni. Niestety, jak już wspomniałam wcześniej, musiałyśmy się pożegnać z Helą, chociaż czekał na nią dom. Widziałyśmy świat przez różowe okulary. Miałyśmy wielkie plany. Nastąpiło jednak twarde lądowanie. Nasze plany spełniły się tylko względem Mariana, który po odrobaczeniu, odpchleniu, szczepieniu i testach, trafił do nowego domu.
Zyta miała być wypuszczona po kastracji w miejsce bytowania, ale okazało się, że to miziak, a przy okazji kolejnej wizyty w celu szczepienia, że ma potworne zapalenie dziąseł. Konieczne było podanie antybiotyku. Biedaczka cierpiała bardzo i dlatego nie chciała jeść. Zanim trafiła do nowego domu została też, oczywiście, odrobaczona, odpchlona i przetestowana.
Oprócz innych zabiegów ratujących zdrowie a czasami nawet życie, decydujemy się na wspomniane wyżej odrobaczanie, odpchlenia (te stanowią dla nas takie totalne minimum), testy oraz szczepienia, bo dzięki temu zwiększamy szansę na adopcję zwierząt pod nasza opieką.
Nasze działania dokumentujemy na facebookowym profilu KOTciarnia – kłobuckie znajdki.
Same nie dałybyśmy rady pokryć wydatków na weterynarzy, ale dzięki Wam ❣ możemy nadal pomagać.
Nasza "piękna" faktura:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!