‼️”PANI, TO PIES SYNA, ON WYJECHAŁ DO NIEMIEC, A JA NIE MAM CZASU JEJ KARMIĆ”‼️



To słowa, które usłyszałyśmy, gdy zapytaliśmy, dlaczego Aisza wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Ta sunia stała się obrazem ludzkiej obojętności i okrucieństwa. ZOSTAŁA ODARTA Z GODNOŚCI ‼️



Słońce, upał, deszcze, ulewy, a ona stała bezradna i smutna na uwięzi. Nie miała nawet budy, spała w rozpadającej się szopie na starej, brudnej szmacie. 

Jakoś sobie musiała radzić… Po prostu była… Jej życie to poniewieranie, głód i zimno. Uwięziona na krótkim łańcuchu, nigdy nie spuszczana. Już zdążyła zapomnieć o zapachu i miękkości trawy.



Każdy z nas zasługuje na miłość. Aisza też. Czas by to dostała! Naszym marzeniem jest, by jeszcze poczuła się szczęśliwa i bezpieczna. 

Przy tak wyniszczonym, zagłodzonym ciałku Aisza musi przejść diagnostykę, czy jej stan nie poczynił większych zniszczeń w jej organizmie. Jak zawsze prosimy Was o wsparcie na te wszystkie wydatki. Każda złotówka ma znaczenie i wielką moc.

Każdego dnia zderzamy się z cierpieniem braci mniejszych, codziennie stajemy przed dylematami czy będzie nas stać na pomoc. Za każdym razem jednak ich życie jest dla nas najważniejsze.. 

NIE ZOSTAWIAJCIE AISZY PROSIMY 🙏