Witam serdecznie.Nigdy bym nie przypuszczał,że w życiu tak mi się poukłada że będę zmuszony tak się poniżyc i prosić obcych ludzi o pomoc.Zanim powiem w jakim celu utworzyłem tą zbiórkę i na co zbieram przedstawie swoją sytuację. Jestem 33 letnim ojcem 2 letniej córeczki która zajmuje się sam.Matka dziecka przebywa za granicą i na moich barkach została opieka nad dzieckiem i wszelkie inne obowiazki zwiazane z opieką i utrzymaniem domu.Jestem osobą pracującą lecz od 3 tyg siedzę w domu z powodu przestoju związanego z covid.Moja sytuacja finansowa jest tragiczna,wczoraj tj.18.06.2020 za ostatnie pieniądze oplaciłem wynajem mieszkania 1850zl i żłobek 800zl.Dobrze że wcześniej zrobiłem zapasy wszystkiego co dziecko potrzebuje do życia i na miesiąc dziecko ma wszystko zapewnione.Problem stanowi to że w przyszłym miesiącu pozostane bez wypłaty bo nie mam żadnych godzin wyrobionych w tym miesiącu a do tego dostałem wypowiedzenie najmu i w przyszłym miesiącu muszę wynająć inne mieszkanie co się wiąże dodatkowo z kaucja (której w obecnym mieszkaniu nie mam) nie wspomnę już o Naszym utrzymaniu.Nie mam swojej rodziny a rodzina ze strony matki się nie interesuje zresztą może i lepiej...Jakby zechciałby ktoś Nas wspomóc byłbym naprawdę wdzięczny i naprawdę w mojej sytuacji każda złotówka sie liczy.Przepraszam za błędy i może niezbyt składnie napisany tekst ale ręce mi aż latają same jak to pisze z nerwów.Kwota jaką podałem jest kwotą wpisaną tak poprostu bo nie można było wpisać "co łaska" Jeśli ktoś by zechciał pomóc to proszę zostawić jakiś namiar do siebie chciałbym osobiście podziękować. Mam nadzieję że jakoś wyjdziemy razem z córką z tej sytuacji.Nie wstawiam naszego zdjecia bo nie chciałbym być później wytykany i powiązany z ta zrzutka wystarczy że musiałem się ponizyc opisując swoją sytuację w Internecie.Pozdrawiam