Dzień dobry :)

Ta zbiórka jest dla mnie bardzo krępująca. Tak jak życie bez uśmiechu przez 29 lat. Od zawsze miałam problemy z uzębieniem. Jako dziecko powinnam nosić aparat ortodontyczny, ale niestety przez rozwód rodziców (chodziłam do przedszkola), a później samotne wychowywanie dwójki dzieci przez mamę nigdy nie zadbano o mój komfort psychiczny odnośnie ładnego i zadbanego uśmiech. Zawsze zazdrościłam ludziom pięknych ząbków... Na spotkaniach ze znajomymi praktycznie się nie uśmiecham albo zasłaniam się dłonią. Na zdjęciach zawsze bez uśmiechu, do obcych ludzi również. Mam wadę zgryzu - powinnam przejść operację, ale od 10 lat utrzymuję się sama i nie mogę sobie pozwolić, żeby zostać bez pracy. Część zębów mam wyrwanych i wstawioną protezę. Chciałabym w końcu 'pozbyć' się reszty tego okropieństwa i zrobić nową protezę.. chciałabym zacząć żyć z uśmiechem na buzi, a nie ciągłym ukrywaniem się.