💔 Z dnia na dzień straciłyśmy wszystko…

Jeszcze kilka tygodni temu z dumą otworzyłyśmy nasz wymarzony bar.

Dwie mamy – Lena i Weronika – samotnie wychowujące dzieci, zainwestowałyśmy w ten lokal wszystkie nasze oszczędności. Otwarcie w maju miało być nowym początkiem.

Niestety, los napisał inny scenariusz.

Podczas gwałtownej burzy ogromne drzewo – kasztan – runęło prosto na nasz kontener gastronomiczny. Zmiażdżyło dach i całkowicie go zniszczyło. Nie da się go już uratować.

Z dnia na dzień zostałyśmy:

– bez lokalu,

– bez sprzętu,

– bez pracy i dochodu,

– z rachunkami i dziećmi, które pytają: „Mamo, co teraz?”.

Nie mamy nic – tylko siebie i ogromną wolę, by się nie poddać.

🆘 Dlatego prosimy o pomoc – zbieramy 60 000 zł, aby:

• wynająć i wyremontować nowy lokal,

• kupić niezbędny sprzęt gastronomiczny,

• uzupełnić towar,

• przetrwać pierwsze tygodnie bez dochodu.

Każda złotówka to dla nas szansa, by wrócić do pracy i znów stanąć na nogi – nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla naszych dzieci.

Nie możesz pomóc finansowo? Udostępnij tę zbiórkę – to dla nas naprawdę wiele znaczy.

Z całego serca dziękujemy ❤️

Lena i Weronika