Pamiętacie dwóch cudnych, kocich chłopaczków, Śleputka i Pysia vel Moruska?

Śleputek mieszkał na działkach na os. Podleśnym. Nie wiodło mu się najlepiej, ponieważ nie dosyć, że cierpiał z powodu wrastających rzęs, które powodowały że bardzo bolały go oczy, to jeszcze koty nie przyjęły go do swojego stada i bardzo go biły. Gdy został odłowiony i leczony przez iławskie schronisko z powodu zapalenia krtani, przy okazji zafundowano mu operację w Olsztynie, która odbyła się 10.11.2021 r. Dodatkowo w dniu 22.11.2021 czeka go zabieg w jamie ustnej - trzeba usunąć mu kamień i być może zepsuty ząb. Będzie kicius kompleksowo "naprawiony".

Pysio vel Morusek koczował na ulicy Grunwaldzkiej, miał bardzo chore górne drogi oddechowe. Po odłowieniu przebywał w Iławskim schronisku, gdzie b ył leczony i został wykastrowany . W dniu 11.11.2021 r. opuścił schronisko by zamieszkać razem ze Śleputkiem, tymczasowo w DT Futrzak. Okazało się, że Ci dwaj wycofani, strachliwi panowie. przypadli sobie do gustu i ... znaleźli wspólny DOM!!!

Już za tydzień, jeśli pozwolicie, pojadą wspólnie do Warszawy, ok 270 km w jedną stronę. Wyjazd planowany jest na 27.11.2021 r. do cudownej, ciepłej osoby, która przez większość swojego życia, opiekowała się kotami, a która służy swoją ogromną wiedzą i pomocnymi radami kociarzom z całej Polski. Na chłopców oprócz opiekunki, czekają dwie kotki - dzielna Leosia, która cierpi na hipoplazję móżdżku i śliczna Natalka, która ma ataki epilepsji. Spokojni panowie dostaną towarzyszki, którymi będą mogli się opiekować. Pomożecie spełnić marzenia o cudownym domu i pomożecie uzbierać na ich podróż życia?