Hej, jestem Zuza i od zawsze jestem psiarą, a z czasem zostałam też kociarą 🐾 Na rzecz bezdomnych zwierzaków działam od 15 lat, czyli prawie połowę swojego życia. Byłam wolontariuszką, inspektorką TOZ, pracowałam w schronisku, prowadziłam małą fundację. Odwiedziłam dziesiątki schronisk i azyli, jeździłam na interwencje, ratowałam zwierzaki z ulicy. Od lat jestem domem tymczasowym i na stanie mam zwykle przynajmniej kilkanaście zwierzaków.

Zwierzaki trafiają do mnie z różnych miejsc i w różnym stanie - czasami doprowadzenie ich do "stanu używalności" trwa kilka miesięcy i wymaga intensywnego leczenia czy socjalizowania. Nie da się ukryć, że gdy chce się zapewnić zwierzakom najlepszą opiekę, oznacza to duże koszty. A staram się, jak tylko mogę, by ta opieka była faktycznie jak najlepsza - zwierzaki karmione są dobrymi jakościowo karmami, mają pełną opiekę weterynaryjną, w razie potrzeby leczone są w specjalistycznych lecznicach, gdy tego wymagają, pracuję z behawiorystami itd.

Poza tymi podstawowymi kosztami jest też sporo takich mniej oczywistych wydatków, z których przy takiej ilości zwierząt zbierają się duże kwoty - podkłady, środki czystości, preparaty dezynfekujące, jednorazowe rękawiczki, ręczniki papierowe. Zwierzaki oznaczają też częste wyjazdy (głównie do lecznic, w których bywam kilka razy w tygodniu), generują wiec też wydatki na paliwo. To wszystko zbiera się na kwoty rzędu kilka tysięcy miesięcznie - może w porównaniu z fundacjami mającymi dziesiątki podopiecznych to mało, ale dla prywatnej osoby to bardzo duże obciążenie.

W związku z tym wszystkim powstała ta zbiórka. Nie ustalam żadnej kwoty docelowej - jeśli cokolwiek się uzbiera, będę na bieżąco wstawiać rozliczenia, na co pieniądze zostały przeznaczone. I nie ukrywam - liczę na Was i na Wasze wsparcie ❤️