Mój Tata, Mirosław Księżopolski jest wspaniałym człowiekiem, na którego zawsze mogłam liczyć. Teraz ja zrobię wszystko, żeby mu pomóc przezwyciężyć szkody, które wyrządził mu krwiak mózgu.

Głównym celem zrzutki jest specjalistyczna rehabilitacja w ośrodku.

Proszę pomóż mojemu Tacie i wesprzyj nas w specjalistycznej rehabilitacji, która może dać mu szansę na powrót do swojej rodziny i w miarę normalnego życia. Niestety rehabilitacja i opieka poszpitalna są bardzo kosztowne, czasochłonne i w zasadzie niedostępne w państwowej służbie zdrowia na poziomie, którego wymaga Tata.

Miesięczne koszty opieki są bardzo wysokie.

Parę słów o walce, która zaczęła się wiosną 2021…

Tata przez ostatnie 25 lat funkcjonował z zastawką w głowie, która została założona po zoperowaniu pękniętego naczyniaka w jego mózgu.

Po długiej rehabilitacji, mimo częściowego niedowładu lewej strony ciała, wrócił na uczelnię, obronił profesurę, prowadził przez kolejne lata zajęcia dla studentów, napisał kilka książek.

Czynnie uczestniczył w życiu akademickim i cieszył się poważaniem. Jest wykładowcą bardzo lubianym przez studentów.

Przez lata był również dyrektorem Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego.

Wiosną 2021 r. zastawka w jego głowie przestała działać. Nie miał teraz tyle szczęścia, co 25 lat temu...

Konieczna była kolejna operacja wymiany zastawki. Niestety zamontowana nowa zastawka nie przyjęła się, a następna była za mocna dla potrzeb mózgu Taty.

Doprowadziło to do powstania krwiaka mózgu. Konieczna była szybka operacja ratująca życie i usunięcie powstałego krwiaka.

Następnie trzeba było skorygować działanie zastawki. Zanim do tego doszło Tata nabawił się szpitalnego zapalenia płuc, a następnie został zakażony covidem.

W wyniku wyżej wymienionych wydarzeń i innych komplikacji powstałych podczas pobytu w szpitalu, stan Taty jest bardzo ciężki.

Wymaga długiej, specjalistycznej rehabilitacji neurologicznej i logopedycznej. Nie może przełykać, jest karmiony przez tzw. PEG, ma pointubacyjne zwężenie tchawicy, co nie pozwala na usunięcie założonej tracheotomii.

Jeśli rehabilitacja przyniesie pożądane efekty, wtedy czeka go operacja tchawicy, która umożliwi wyjęcie tracheotomii i PEG-a.

Odpowiednią rehabilitację może mu zapewnić tylko specjalistyczny ośrodek.

Rehabilitacja jest bardzo kosztowna, musimy pokrywać ją z własnych środków. Nie wiemy, jak długo będzie ona trwała…

Jest mi niezmiernie trudno prosić o pomoc finansową, szczególnie w tak trudnych dla każdego czasach, ale wierzę, że z pomocą dobrych ludzi uda się nam postawić Tatę na nogi.

Z całego serca serdecznie dziękuję za wszelkie wpłaty i pomoc dla mojego Taty.