id: ve5nxj

Pomoc niewidomym – Niewidzialna Wystawa w Warszawie

Pomoc niewidomym – Niewidzialna Wystawa w Warszawie

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 158 292 zrzutki i zebrali 1 203 246 175 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki


By znaleźć adekwatne słowa, chciałoby się posłużyć tradycyjnym modelem rodziny: kiedy to grając w piłkę na podwórku, berka, albo po prostu w dom stworzony z wyobraźni, jest nam błogo i to, o czym marzymy, spełnia się dzień po dniu, towarzysząc nam podczas najzwyklejszej codzienności. A jedyne, co nas wtedy ogranicza, to mama wołająca na obiad, który to stoi przecież już od godziny zimny i parę kolejnych minut spędzonych w przestworzach fantazji nas nie zbawi, bo i tak będzie go trzeba w końcu podgrzać. Kumple ponad wszystko, prawda?


Kiedy to jeszcze nie było domofonów, a mieszkało się na czwartym piętrze. Żeby spytać o zgodę na dłuższy pobyt z kumplami, biegało się na górę i z powrotem. A nie daj Bóg się o czymś zapomniało. Trzeba było mieć kondycję. Tyle. A największą motywacją była chęć poczucia beztroski. Dziecięcej beztroski, rzecz jasna. Jakkolwiek by się ona nie nazywała. Byliśmy wtedy szczęściarzami – panami swoich żyć, chciałoby się by powiedzieć. A dorastając? No cóż, dorastając ogranicza nas praca. O, tak! W największym stopniu jest to praca. Bo przecież nie znajomi, którzy wyciągają nas co tydzień na piwo. Ani nie nasz partner życiowy, który jest z nami tylko dlatego, że boimy się pójść przez życie własną drogą, z własną intuicją, z własnymi marzeniami.


Jak to jest, gdy podczas zwykłego pójścia po bułki do pobliskiego sklepu, musisz się potknąć zawsze o ten sam krawężnik? Czasem się zastanawiam nawet, że to lepiej. Bo nie widzę tego wzroku skupiającego się na mnie – pełnego litości i współczucia. Nie potrzeba mi tego. Jedyne czego pragnę to godne życie. Żeby móc poczuć wolność, która oczywiście dla większości z nas – ludzi – nie jest niczym nadzwyczajnym. My się nie zastanawiamy nad tym co mamy, a doceniamy szczegóły dopiero jak je stracimy. "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu", chciałoby się zacytować.


(Nie)stety przyszło nam żyć w takich, a nie innych czasach, gdzie możemy sami doświadczyć, jak to jest być ograniczonym „z góry” i nie wiedzieć, co przyniesie nam każdy kolejny dzień. W związku z tym, my, studenci II roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej w Olsztynie, postanowiliśmy zwrócić się z gestem ku duszom szczególnie pokrzywdzonym w tym czasie. Naszym celem jest wsparcie osób niewidomych. Dobrze wiemy, co jest im potrzebne w tym czasie i co zrobić, aby zwykła codzienność nie była już dla nich aż takim utrapieniem. Liczy się każda złotówka! Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na Niewidzialną Wystawę w Warszawie przy Alejach Jerozolimskich 123A. Dodatkowo za te pieniądze zostaną kupione bilety dla studentów, by każdy mógł odwiedzić te wyjątkowe miejsce.


ccb6c57d8460bdbf.jpeg

"Niewidzialna Wystawa to niezwykły projekt społeczny stwarzający szansę na zbliżenie dwóch perspektyw postrzegania wspólnego świata. Na Wystawie w całkowitej ciemności spotykają się niewidomi przewodnicy i widzący goście. Serdecznie zachęcamy do odwiedzin".


Wszystkim darczyńcom ogromnie dziękujemy!


Organizatorzy zbiórki: Katarzyna Stepaniuk, Kamila Helwak, Mateusz Sikorski, Jakub Gajewski, Adam Karpowicz.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 35

KP
Konrad Pawlak
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
47 zł
 
Dane ukryte
40 zł
 
Dane ukryte
30 zł
AR
Arek
30 zł
JU
Justyna
30 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!