Drodzy przyjaciele! Jestem mamą dwójki wspaniałych córek, które kocham nad życie i są dla mnie najważniejsze. Życie potoczyło się niestety w złym kierunku można powiedzieć że w jednej sekundzie straciłam wszystko. Mąż trafił do zakładu karnego, w którym przebywa już 3 lata ja natomiast zostałam sama z długami i dziećmi. Jest bardzo ciężko bo zobowiązanie którym zostałam obciążona przez ubezpieczyciela sięga już prawie pół miliona złotych. Niestety nasze prawo jest takie iż firma zwaliła cały dług na mnie i na moje dzieci ponieważ mąż jest niewypłacalny. Raty, które sobie przy tak dużej kwocie wyliczyl ubezpieczyciel są dla mnie nie realne 24x3000 i ostatnia 25 rata resztę całego zadłużenia. Na dowod tego zamieszczam zdjęcie z ich żądaniami. Mimo że nawet jeśli wplacam drobne sumy co miesiąc to ten kolosany dług i tak spad ie jeszcze na moje córeczki, którym z całego serca chciałabym zaoszczędzić tego i zapewnić jak najlepsza przyszłość, ale w obecnej sytuacji z góry są już spisane na straty. Niestety na dzień dzisiejszy nie  stać mnie na zapłacenie tak dużej sumy zobowiązania co z kolei grozi nam wejście komornika i zabrania dosłownie wszystkiego mieszkania, samochodu którym dojeżdżam do pracy 40 km, stracimy wszytsko. W tym momencie moje dzieci są dla mnie najważniejsze i wiem że bez nich bym sobie nie poradziła już tyle czasu to one napędzają mnie każdego dnia do działania a ich uśmiech powoduje to że nigdy się nie poddam będę walczyć do samego końca żeby miale lepsze życie!! Jeśli znajdą się dobrzy ludzie chcący pomoc mi w tej sytuacji będę bardzo wdzięczna z całego serca. Zawsze moja myślą przewodnią było że dobro  powraca do każdego kto pomaga! Dlatego z góry dziękuję każdemu z osobna za każdą wpłaconą złotówkę!!!!! Dziękujemy bardzo!!!!! ❤️❤️❤️