Witam jestem Marysia, urodziłam się w 25 tygodniu ciąży z wagą 680 g i 32 cm.

Pierwsze 3 miesiące życia spędziłam na intensywnej terapii w inkubatorze walcząc o życie. Przeszłam sepse, gronkowca i wiele innych inekcji. Jestem po wylewie pierwszego stopnia, przeszłam wiele zabiegów, min. laseroterapię i podawanie Avastimu. Niestety wcześniactwo pozostawiło mnóstwo wad wcześniaczych z którymi walczę do teraz, tj obniżone napięcie mięśniowe, asymetrię lewostronną, roztęp mięśnia prostego brzucha, koślawość stup i kolan,wada wzroku,asygmatyzm,zez, nadwrażliwość na dźwięk i dotyk, zez rozbieżny, dysplazje oskrzelowo - płucną i zaburzenia integracji sensorycznej.Potwierdzoną alergię i atapowe zapalenie skóry.

Podejrzewają u mnie również astmę wczesnodziecięcą którą właśnie diagnozujemy.

Jest przede mną jeszcze ogrom pracy i ciężkiej rehabilitacji, mnóstwo wizyt u wielu specjalistów (większość prywatnie), sporo różnych terapii żeby chociaż trochę do gonić rówieśników.

Rodzice starają się jak tylko mogą, ale nie są w stanie mi zapewnić wszystkiego czego potrzebuje, bo są to ogromne koszty miesięcznie. Dochodzą do tego koszta leczenia, ponieważ bardzo często choruje na zapalenie oskrzeli, płuc i górnych dróg oddechowych, dlatego bardzo proszę Was nie bądźcie obojętni, nie odwracajcie głowy, nie zostawiajcie mnie bez pomocy.

Tylko z Wami mam szanse na sprawność i leczenie, w przyszłości chce być tylko zdrowa jak inne dzieci.

Obiecuje że będę dzielnie walczyć i dam z siebie wszystko żeby wykorzystać tą szansę jaką mi dacie 🤗

Jestem również podopieczną fundacji ❤Serca dla Maluszka❤

Z góry serdecznie dziękuję Wasza dzielna Wojowniczka Marysia❤❤❤