Na leczenie czarnego konia
Na leczenie czarnego konia
Nasi użytkownicy założyli 1 252 292 zrzutki i zebrali 1 422 410 443 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć,
Nazywam się Klaudia, mam 22 lata i od 5 lat jestem właścicielką ukochanej klaczy Hanki. Uratowałam ją z patologicznie prowadzonej szkółki i teraz cieszy się szczęśliwym życiem konia do kochania. Niestety lata nieprawidłowego utrzymania i pracy wciąż dają o sobie znać.
Od 3 lat utrzymuję Hanię sama, moja rodzina nie jest w stanie mnie wesprzeć finansowo. Zależy mi na zapewnieniu jej wszystkiego co najlepsze, od odpowiednich warunków w stajni po wizyty fizjoterapeuty czy saddlefittera. Koszty jej utrzymania pochłaniają większość mojego budżetu.
Sama od wczesnych lat nastoletnich zmagam się z depresją i zaburzeniami lękowymi. Hania niejako uratowała mi życie, miłość do niej dawała mi siłę do walki.
Znając kobyłkę na tyle dobrze, czułam, że należy wykonać diagnostykę w kierunku choroby wrzodowej, która tłumaczyłaby jej ckliwość i wrażliwość na niektóre bodźce. Gastroskopia potwierdziła moje przypuszczenie, choć wynik jest nieco lepszy, niż zakładałam.
Koszty leczenia to około 5000zł. Mimo najszczerszych chęci, pokrycie wszystkich tych kosztów jest dla mnie niemożliwe. Zwracam się więc nieśmiało o pomoc, bo wierzę, że dobro wraca.
Dziękuję z góry każdemu, kto choć w najmniejszy sposób zechce nas wesprzeć w naszej walce.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Powodzenia!
Z pozdrowieniami od Vigo z Duchnic.