Zazula to prawie 4 letnia koteczka. Przygarnęłam ją z ulicy gdy miała ok 2 miesięcy, nie wiadomo gdzie była matka. Początkowo nie miała żadnych problemów ze zdrowiem. Niedawno zauważyłam, że wyskakiwanie na wysokości sprawia jej małe problemy, a przy podnoszeniu na ręce jęczała. Została zabrana do weterynarza gdzie zostały zrobione badania krwi, moczu i USG. Generalnie wszystko wyglądało w porządku, ale dostała skierowanie na badanie RTG. Na zdjęciach było wszystko w porządku, jedyne co mogło zaniepokoić to drobne mineralizacje międzykręgowe w dolnych odcinkach kręgosłupa. Na próbę zostały wprowadzone leki przeciwbólowe na okres 2 tygodni. Poprawa była znikoma, więc została wysłana na tomografię komputerową. Przed badaniem ponownie zostały wykonane badania krwi, które znowu wyszły w normie.

Po półtorej tygodnia od badania zauważyłam, że ma okrągły brzuszek, którego nie pozwoliła dotykać. Zrobiła się osowiała i prawie nie jadła. Pojechałyśmy do kliniki, po wstępnym USG powiedziano nam, że w brzuszku zebrało się dużo żółtego płynu, który od razu został pobrany do badania. Do tego od razu pobrano krew, badanie przesiewowe z biochemią. Podejrzenie padło na szybko rozwijające się zapalenie. Płyn został wysłany na badanie PCR. Dostałyśmy antybiotyk, lek przeciwwymiotny, wspomagający wątrobę oraz na pobudzenie apetytu.

Jednak wiadomo, że to nie wystarczy przy tej podstępnej chorobie. Potrzeba specjalnych leków, które są niemiłosiernie drogie, suplementów wspomagających pracę wątroby, stałych kontroli u weterynarza, badań takich jak: elektroforeza białek, morfologia, biochemia, usg i pomiar węzłów krezkowych. To wszystko kosztuje bardzo, bardzo dużo. Cała kuracja trwa 84 dni... Moja wypłata na poziomie najniższej krajowej nie wystarczy na pokrycie wszystkich kosztów.

Dlatego bardzo proszę o pomoc, bo bez tego drogiego leczenia kotka nie przeżyje. Jest dla mnie członkiem rodziny i nie wyobrażam sobie jej utraty. Opiekuję się również dwiema przyszywanymi siostrami Zazuli, które też będą za nią bardzo tęsknić. Serdecznie proszę o wpłaty, nawet te drobne!

06.03

Leczenie dzień 4. Czekamy na wyniki TK (może się okazać, że oprócz wyleczenia będzie potrzebna również operacja).

13.03

Kotka czuje się dobrze, przechodzimy na leczenie tabletkami.

Dokumentacja:

Zazula przed chorobą:

Zazula teraz: