Psi staruszek sprzedany razem z domem potrzebuje pomocy!
Psi staruszek sprzedany razem z domem potrzebuje pomocy!
Nasi użytkownicy założyli 1 223 423 zrzutki i zebrali 1 341 374 262 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Diament przebywa obecnie w całodobowym szpitalu. Przyjmował bardzo dużo leków, które wywołały ostrą biegunkę i w nocy 17.07.2021r. trafił na ostry dyżur.
Musimy pamiętać, że ten pies przez całe swoje życie nie widział weterynarza, a skala zaniedbań w kwestii jego zdrowia była przez ten czas ogromna.
W szpitalu prowadzona jest dalsza diagnostyka i leczenie, jednak to tylko kilkanaście dni, a my nie mamy gdzie umieścić go po wyjściu. 😭
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Diament – trzynastoletni golden retriever, którego historia poruszyła setki osób na Facebooku. Potraktowany jak rzecz i sprzedany razem z domem. Nie wiadomo do końca, jak długo trwała ta sytuacja. Kiedy w mieszkaniu miał rozpocząć się remont, nabywca nieruchomości umieścił w Internecie post z prośbą o pomoc w znalezieniu nowego domu dla psa.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, właścicielka Diamenta wyprowadziła się, pozostawiając staruszka na łasce nabywcy nieruchomości. Jeszcze trudniej uwierzyć, że nie był to jej jedyny pies. Ten drugi miał jednak więcej szczęścia - był mniejszy, młodszy i ... został zabrany. Tymczasem psi dziadek nie wie, co zrobił źle i czym sobie zasłużył na taki los. Pewnie ucieszyłby się na jej widok. Takie właśnie są psy, bezgranicznie i bezwarunkowo obdarzają miłością.
Diamenta zabezpieczyliśmy w poniedziałek (05.07.2021 r.). Zamieszkał u naszej wolontariuszki Kamili i Warciaka Cezara w Poznaniu. Ze względu na zły wygląd zewnętrzny, trudności w poruszaniu i brak apetytu już następnego dnia konieczna była wizyta u weterynarza. Chłopak jest bardzo zaniedbany i wychudzony. Ma problemy z oczami - może kiepsko widzieć na jedno oko, bo czasem obija się o ściany, wejdzie w miskę z wodą, nie widzi smaczków, które ma przed sobą. W prawym oku ma niewielki guzek, który drażni rogówkę i nadaje się do usunięcia.
Pies nie ma książeczki zdrowia i jak się okazało, nigdy nie był leczony, nie mówiąc o systematycznym przeglądzie. Zgodnie z zaleceniami weterynarza konieczna jest dalsza, specjalistyczna diagnostyka - pilnie wymaga konsultacji kardiologicznej, okulistycznej, stomatologicznej, USG jamy brzusznej.
Kiedy w sieci krążył post pomocowy, wielu z Was oferowało wsparcie finansowe na opłaceniu hotelu, żeby tylko zapewnić psu bezpieczne schronienie i opiekę. Codziennie robimy wszystko, by móc zasłużyć na miano wartych miłości i przywiązania tych cudownych psów, dlatego teraz wyciągamy rękę po tę pomoc. Dalsza diagnostyka, odżywienie i leczenie to naprawdę spore wydatki. Wizyty, badania, dobrej jakości karma i suplementy kosztują, ale wiemy, że każda złotówka jest warta tego, żeby pomóc temu w tak okrutny sposób skrzywdzonemu psu!
___________
Bieżące informacje o stanie Diamenta i relacje z DT znajdziecie na naszym forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=7398
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dobrze, że jesteście ❤️ mam nadzieję, że Diament wkrótce znajdzie stały dom. Przesyłam dużo siły dla tymczasowych właścicieli i dużo przytulasów dla psiaka
Trzymaj się diamencik
Chociaż troszkę się dorzucę.
Trzymaj się Diamencik!
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!