Zwyczajne dobro w Święta ... Okres świąteczny w domu dziecka wygląda zupełnie inaczej niż u przeciętnej rodziny Kowalskich. Magii jest tutaj znacznie mniej - ten sam monotonny plan dnia, z tą tylko różnicą, że starsze dzieci wybiorą się do kościoła na mszę. Prezenty, owszem, są. W końcu święta to taki czas, gdy myśli się o tych, którzy mają mniej, więc ludzie kupują pluszaki, kolorowe zabawki, ubranka "na oko" i przynoszą do placówki. Na dwa dni przed Wigilią wszystkie sale pękają w szwach od zabawek i ubranek. Zabawki najczęściej nie są dostosowane do wieku dzieci, ubranka nie pasują... My chcemy odpowiedzieć na realne potrzeby dzieci z jednego z krakowskich domów dziecka, dlatego planujemy za zebrane środki kupić imienne vouchery dla dzieci, które pracownicy Domu Dziecka zrealizują, gdy dane dziecko będzie potrzebować konkretnej rzeczy - wyrośnie z kapci albo wiosennej kurteczki. Dodatkowo chcemy, by każde dziecko otrzymało dedykowaną zabawkę - dostosowaną do jego wieku, potrzeb rozwojowych i umiejętności. No i oczywiście zapraszamy do tego, by razem z nami wybrać się do dzieci, poświęcić im czas i dać namiastkę miłości i ciepła, którymi powinny być wypełnione święta. Szczegółowe informacje chętnie przekażemy podczas rozmowy osobistej lub telefonicznej. Liczymy, że tak jak wcześniej i tym razem wesprzemy wspólnie dzieci!