id: vk74zk

Sierpniowa pomoc dla bezdomnych zwierząt!

Sierpniowa pomoc dla bezdomnych zwierząt!

Opis zrzutki

Po raz kolejny zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc.

Pomoc dla tych, którzy sami nie poproszą… dla zwierząt, które nie mają nikogo, poza nami — i Wami....


Dziś chcemy opowiedzieć Wam o Truskawce — koteczce, która ostatnio przyprawiła nas o palpitacje serca. Jej stan był dramatyczny. Była już jedną łapą… po drugiej stronie. Walczyliśmy o nią z całych sił, choć prognozy nie napawały nadzieją.

Winna wszystkiemu okazała się toksoplazmoza — choroba, która zazwyczaj przebiega łagodnie lub nawet bezobjawowo. U większości kotów organizm samodzielnie radzi sobie z pierwotniakiem. Niestety, Truskawka nie miała tyle szczęścia. U niej toksoplazmoza rozwinęła się w sposób wyjątkowo agresywny, zagrażający życiu.

Ta maleńka istota, która tak wiele już przeszła, stanęła na granicy życia i śmierci. Ale nie poddała się. My też nie. Teraz potrzebujemy Waszego wsparcia, by kontynuować leczenie — by ratować Truskawkę i inne zwierzaki, które, jak ona, nie mają nikogo.

xO05xeGhi44b65ce.jpgAby uratować jej życie, musieliśmy zostawić Ją w szpitalu weterynaryjnym u wspaniałej Pani Doktor Anity... i tylko dzięki Niej, nasza Truskawka żyje.

1N7Rc08RlcU3iYji.jpg

Aktualnie czekamy na wypis naszej koteczki oraz na fakturę. Truskawka jest już w Mruczkowie, leczenie jest kontynuowane, a my patrzymy jak każdego dnia coraz lepiej się czuje.


Kilkanaście dni temu dostaliśmy zgłoszenie od naszej przekochanej karmicielki Gosi o kotce, która leży na środku alejki i nie ma siły wstać. Kotka najprawdopodobniej została pogryziona przez psa. W ranach zalęgły się larwy much :(

oZE4GN02JCsiVkoS.jpg

59x2L1lZ6RRMdDI5.jpg

jb4blcLhf5fpw8yl.jpg

Kilkanaście dni pobytu w szpitalu i kicia szczęśliwie wróciła w swoje miejsce bytowania. Niestety to bardzo zdziczały kot, który najlepiej czuje się w swoim miejscu. Kicia jest wykastrowana.


Dwa Dziadersy poniżej również dały nam popalić: Babcia Milenka zwichnęła sobie staw, a Mirabelka ma urojoną ciążę. Urojona ciąża mimo kastracji czasami się zdarza. BARDZO RZADKO, ale się zdarza. I akurat padło na nas.

Nie za bardzo wiadomo, co z tym fantem zrobić, ale Mirabelka non stop niańczy swoje pluszowe dziecko, je jak matka karmiąca ... no i nie cierpi kotów, bo są zagrożeniem dla jej "dzidzi" . Wdrożyliśmy kurację CBD dla dziadersów, a z Mirabelkę jeszcze konsultujemy z lekarzami.

OSVhq7vnSfsrEV3i.jpg

8TQSTl4q3mBv1V5c.jpg

Każdego miesiąca trafiają do nas skrzywdzone zwierzęta. Staramy się zapewnić im wszystko co najlepsze, dając z siebie 200%.

Stworzyliśmy dla kotów azyl, który nazywa się Mruczkowo. Dzięki niemu setki kotów uzyskało pomoc i start do lepszego życia!

7ZHZIncopF6rantK.jpg

nWdmiMHTApc52Dz3.jpg

xh7a85cRQETllh03.jpg

L6i6ojj82L1fvfLp.jpg

ZhEGIrtKLDq6iIW9.jpg

tal27QsPR847E5Rs.jpg

ySjtXtXZtFEg0Ueo.jpg

Bardzo Was prosimy o wsparcie.

Tylko dzięki Wam jesteśmy w stanie pomagać zwierzętom.



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!