Moja mama ma problem z alkoholem, trwa to juz dobre kilka lat. Probowalismy jej z rodzina pomoc na rozne sposoby: rozmawialismy z nia wiele razy, nawet nagrywalismy to co mowila po pijaku, aby potem jej pokazac i aby zrozumiala, ze naprawde przesadza i powinna sie ogarnac. Moj tata niestety ma taka prace, ze jest w domu tylko z trzy razy w tygodniu, mama wtedy jest nie do poznania, jest wszystko okej, jest usmiechnieta i naprawde kocham ja wtedy calym sercem, ale w kazde inne dni czuje nienawisc. Musimy zawsze miec ja na oku, aby czasami znow sie nie upila. Niestety wiele razy dzieje sie to po kryjomu albo wychodzi do kolezanki i wraca pijana, jest to nie do unikniecia. Wiele razy mowila nam, ze nie chce taka byc, ze wie, ze zle robi i czasami sa momenty kiedy potrafi nie tknac alkoholu przez np dwa tygodnie, ale nie wiem czy kiedykolwiek udalo jej sie wytrzymac dluzej. Na dodatek ma stwierdzona depresje, co pewnie jeszcze poglebia to, ze czesto siega po alkohol. Na ten moment mamy z rodzenstwem dosc, jestesmy zmeczeni i wykonczeni tym wszystkim, trwa to juz za dlugo i nie jestesmy w stanie sami jej pomoc.

Jej problem wplywa tez na nasze zycie, na relacje z innymi ludzmi.

Chcemy, aby poszla sie leczyc do osrodka prywatnego, ktory ma naprawde dobre opinie i mam wielka nadzieje, ze tam jej pomoga. Niestety koszt 28-dniowego pobytu to 5900zl, a wiemy, ze 28 dni to za malo i bedzie musiala pobyc tam przynajmniej dwa miesiace. Nie jestesmy w stanie pokryc sami tych kosztow, 12 tysiecy to naprawde spora kwota, jestesmy w stanie zaplacic tylko polowe. Bardzo prosilabym o pomoc. Ja, moje rodzenstwo, tata oraz sama mama bylibysmy bardzo wdzieczni :)