Witam. Nazywam się Paweł Łukasiewicz a to jest kot Asmo. Ten niespełna dwu i półroczny kocur od małego był zawsze towarzyski i energiczny. Nie można było za nim nadążyć aż do dnia kiedy pojawiła się mała krosta na karku, a potem kolejne. Asmo zaczął je rozdrapywać z powodu świądu- i przez to pojawiały się rany widoczne na zdjęciach. Podejrzewane jest atopowe zapalenie skóry (atopia), dlatego by to zdiagnozować potrzebne są w tym kierunku badania. Od tamtego czasu wizyty u weterynarza są niestety regularne, a trwa już to około roku. Ten uroczy kotek ma za sobą kilkanaście serii zastrzyków przeciwświądowych, do tego musi przyjmować na stałe Encortolon. Ale w jego przypadku, to mocno uporczywy objaw, a "osobowość" tego kota zmieniła się o 180 stopni. Nagle stał się wycofany, apatyczny, niechętny do kontaktów i wychodzący z kąta jedynie za potrzebami. Zgodnie z zaleceniami lekarza weterynarii należy mu przeprowadzić badania przesiewowe oraz szczegółowe na różnego rodzaju alergeny, aby wyeliminować z jego życia punkty zapalne. Do tej pory eksperymentowaliśmy z różnego rodzaju kocim jedzeniem, jednak do tej pory nie udało się osiągnąć pożądanego efektu, dlatego liczę na Państwa wsparcie w postaci dobrego serducha, a postanowiłem, że jeśli będzie nadwyżka uzbieranej kwoty, wszystko zostanie przeznaczone na inne potrzebujące futrzaki z lokalnego schroniska, a fakt ten udokumentuje i wrzucę tutaj na profil. Pozdrawiam i liczę na Państwa wsparcie.