„Życie moje jest wdzięcznością Bogu…” S. Niedbała

Ta wdzięczność okazała się być siłą ojca Serafina Niedbały. Franciszkanina, którego nazwisko na Ziemi Jarocińskiej nieustannie wywołuje wzruszenie, choć od jego śmierci minęło już 28 lat.

Niezwykły człowiek, wyjątkowy ksiądz. Był jednym z budowniczych kościoła pod wezwaniem św. Antoniego z Padwy w Jarocinie ale zapamiętany został głównie dlatego, że zbudował coś znacznie cenniejszego: wspólnotę. To dzięki niemu parafia stała się rodziną i kontynuując dzieło Niedbały buduje przestrzeń, w której spotykamy Boga i drugiego człowieka do dziś…

17 lat pracy na stanowisku proboszcza, niezliczona ilość poruszających kazań, rzesze dzieci przygotowanych do przyjęcia sakramentów pierwszej komunii i bierzmowania, godziny spędzone w sali lekcyjnej i konfesjonale, wiele pobłogosławionych związków małżeńskich – w tym część ku niezadowoleniu ówczesnej władzy. Ale ojciec Serafin to także tony cukierków rozdanych z rękawa, lawiny rozmów - nie tylko o Bogu, cały szereg relacji, które narodziły się dzięki niemu a niektóre trwają do dziś…

Ojca Serafina, wszędzie gdzie się pojawił, od razu otaczał tłum ludzi – zwłaszcza dzieci. Był niezwykle popularny – w 1993 roku został nominowany do tytułu „Jarocinianina Roku”, jego pogrzeb dwa lata później był prawdziwą manifestacją przywiązania wiernych do swojego proboszcza. W 2011 roku jednej z ulic prowadzących do kościoła nadano nazwę na jego cześć.

Z okazji obchodów roku 90 lecia działalności franciszkanów na Ziemi Jarocińskiej, ustanowionego przez Rade Miejską w Jarocinie grupa San Antonio Media działająca przy tutejszej parafii podjęła się ambitnego zadania. Chcemy nakręcić film fabularyzowano – dokumentalny o życiu ojca Serafina. Brakuje nam jednak… praktycznie wszystkiego, a zwłaszcza środków. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Stwórzmy to dzieło razem! Zanim zapomnimy…