Jestem przyjaciółką cudownej osoby Mirosławy Noras, której historię chciałabym Państwu przedstawić. Mira jest przemiłą, ciepłą osobą, kochająca mamą dwóch synów i żoną, Zawsze była energiczną, pełną życia, radości i optymizmu kobietą. Pokażmy Mirce, że radość i serce które wnosi do życia innych do niej wrócą.

W 2019 roku po raz pierwszy usłyszała diagnozę rak piersi. Poradziła sobie ze wszystkimi trudnościami. Przeszła ciężką operację, chemioterapie, radioterapię. Rok walki o życie i sprawność. Mnóstwo skutków ubocznych leczenia, wycieńczenie organizmu, codzienność życia z bólem – orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym. Pomimo tych wszystkich trudności i bólu pracowała zawodowo prowadząc salon psiej urody i spełniła swoje marzenie zostania Dogoterapeutą i pomagania dzieciom. Z pracy terapeutycznej z dziećmi czerpała największa satysfakcje i radość.

Niestety w styczniu 2022 roku nowotwór zaskoczył Mirę ponownie. Powtórna diagnoza złośliwy rak piersi w bardzo agresywnej postaci - rak trójujemny - była ogromnym szokiem dla niej, rodziny i przyjaciół. Tradycyjne leczenie dostępne w Polsce to niestety jak to mówią lekarze „takie trochę w ciemno, na chybił trafił" nie wiadomo czy będzie skuteczne. Rak z którym przyszło się jej zmierzyć jest rakiem bardzo inwazyjnym o wysokim stopniu złośliwości.

Choroba szybko przyniosła ogromne zmiany – operację, utratę możliwości pracy, utratę sprawności, oraz życie w ciągłym bólu, paraliżujący strach i rozpacz.

Mira jest wojowniczką i stanie do walki o życie jeszcze raz bo ma dla kogo, jest mama i żoną. Przed nią kolejna jeszcze trudniejsza droga ale jest mocno zdeterminowana aby odzyskać zdrowie i sprawność.

Niezbędne jest wdrożenie alternatywnych metod leczenia w Niemczech. Lista potrzeb jest bardzo długa. Nowoczesne nierefundowane terapie, leki, suplementy, specjalne odżywianie, rehabilitacja to wszystko wiąże się z ogromnymi wydatkami.

Zdecydowaliśmy się założyć zrzutkę i prosić ludzi o dobrym sercu i chęci pomocy o wsparcie finansowe. Zebrane pieniądze będą przepustką do efektywnego leczenia i pokonania choroby.

Będziemy niezmiernie wdzięczni za każda złotówkę i za każde udostępnienie zrzutki. Przywróćmy Mirze nadzieję na cieszenie się życiem i dajmy szansę na powrót do zdrowia, sprawności, pracy którą kocha i wyjścia na spacer o własnych siłach.

„ Istnieją tylko dwa dni w roku, w których nic nie może być zrobione, jeden nazywamy wczoraj, a drugi jutro. Dzisiaj jest właściwy dzień, aby kochać, wierzyć i żyć w pełni” Dalajlama XIV

Dziękujemy