Witajcie :)

Od kilku lat prowadzę dom tymczasowy dla gryzoni. Czasami gdy zajdzie taka potrzeba, zapewniam też dom tymczasowy psiakom z mojej okolicy.

W niedzielę 23 stycznia, w potrzebie znalazła się mała suczka.

Późnym wieczorem dostaliśmy informację, że od kilku dni we wsi obok błąka się zmarznięty i przerażony piesek.

Nie zastanawiając się długo, ruszyliśmy psinie na pomoc.

Nazwaliśmy ją Tazzy.

Pewnie zastanawiacie się skąd takie dziwne imię?

Na pewno większość z Was kojarzy bajkę Zwariowane Melodie (Looney Tunes) i wirującego diabła tasmańskiego o imieniu Taz.

Tazzy jest do niego podobna. Cierpi na bardzo zaawansowane zaburzenie kompulsywne, które objawia się notorycznym i bardzo agresywnym atakowaniem swojej połowy ogona przy czym wiruje niczym małe tornado :( Ataki na siebie były tak częste, że Tazzy przez pierwszą dobę nie była w stanie nawet się położyć i choć przez parę minut odpocząć, mimo że padała z nóg. Mała ma też problemy z położeniem pupy.

Nie znamy jej historii, jednak możemy z całą pewnością stwierdzić, że jej życie nie było usłane różami.

Podczas wizyty u weterynarza wykonaliśmy u Tazzy szereg badań. Morfologia i biochemia krwi. Usg jamy brzusznej. Zdjęcie rentgenowskie. W przeszłości, coś lub ktoś pozbawił ją w brutalny sposób połowy ogona. Prawdopodobnie, właśnie to przeżycie i ból przyczyniły się do jej zaburzeń psychicznych :(

Obecnie Tazzy dostaje lek o nazwie Seronil. Jest to lek psychotropowy stosowany w leczeniu różnorodnych zaburzeń psychicznych. Już teraz po kilku tabletkach widzimy poprawę. Ataki nie są tak częste i Tazzy w końcu się wysypia :)

To wspaniała suczka kochająca ludzi. Uwielbia się głaskać i przytulać. Uwielbia zabawy zabawkami oraz z innymi pieskami.

Jednak przed nami jeszcze daleka droga zanim sunia będzie mogła rozglądać się za nowym domkiem. Czeka nas długa lekoterapia i praca z behawiorystą oraz być może całkowita amputacja ogonka.

Tazzy musi również zostać zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym (ok 100zł) oraz chcielibyśmy ją wysterylizować (250zł).

Niestety sami nie jesteśmy w stanie pokryć wszystkich kosztów i bardzo prosimy Was chociaż o najmniejsze wsparcie.