24 kwietnia 2020 roku nad ranem wybuchł pożar przed blokiem w Kiełczówku. Ogień szybko rozprzestrzenił się na elewację oraz dach, a przez okna dostał się do mieszkań. Jedno z poszkodowanych mieszkań należy do mojej przyjaciółki Kasi Fila, a naszej zawsze uśmiechniętej koleżanki biorącej czynny udział na scenie lindy hoppowej. Kasia równie aktywnie udziela się społecznie w Stowarzyszeniu No Limits. Mieszkanie jest w stanie niezdatnym do zamieszkania, jest całe w trudnej do usunięcia sadzy, wiele miejsc wymaga skucia tynków. Część mieszkania została zalana w wyniku akcji gaśniczej Straży Pożarnej. Mieszkanie czeka poważny remont. Przykro mi, że taka tragedia spotkała moją przyjaciółkę. Miała sporo problemów w życiu i teraz kolejnym jest pożar. Sytuacja jest dodatkowo trudna, ponieważ Kasia jest bezrobotna, ma tylko mamę, a remont wiąże się ze sporymi kosztami, które trzeba pokrywać na bieżąco. Pożar w mieszkaniu wywrócił jej życie do góry nogami. Cały swój czas i energię poświęca pracy nad jak najszybszym naprawieniu szkód i zamieszkaniu w swoim domu. Od dnia wybuchu pożaru ciężko pracuje wraz z sąsiadami, przyjaciółmi, znajomymi i wolontariuszami, aby móc powrócić do normalności i zamieszkać w swoim mieszkaniu. Pomóżmy Kasi wyremontować mieszkanie, aby było dla niej bezpiecznym domem i żeby mogła wrócić do swojego dotychczasowego życia.