W miniony weekend w niemieckim Zerbst podczas wyścigów na 1/4 mili, nasz serdeczny kolega spotkał się z niebywałym pechem - na drodze hamowania jego przeciwnik, nie upewniając się czy ma wolny tor do zawracania zajechał Patrycjuszowi drogę i skasował jedno z najszybszych aut przednionapędowych w Polsce. Wywiad z właścicielem i jednocześnie kierowcą możecie obejrzeć poniżej:

Z wywiadu można się dowiedzieć, że tego typu zdarzenie spotyka Patrycjusza już drugi raz - pierwsze miało miejsce w zeszłym roku w Polsce, kiedy to sprawca szkody zachował się uczciwie i pokrył koszty naprawy auta. Teraz niestety Ibiza wymaga wymiany karoserii, potrzebuje nowego intercooler'a, orurowania oraz masy pracy.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, iż nie jest to rzecz pierwszej potrzeby i da się bez tego żyć, a na portalu można znaleźć zrzutki bardziej potrzebujących i cierpiących, dlatego też zrzutka została założona z inicjatywy kolegów Patrycjusza, a nie przez niego samego, bo sam nie chciałby prosić o tego typu wsparcie.

Niech moc będzie z Wami 🙂