Marcin Nizioł- zbiórka na specjalistyczny samochód oraz terapię i rehabilitację.
Marcin Nizioł- zbiórka na specjalistyczny samochód oraz terapię i rehabilitację.
Nasi użytkownicy założyli 1 233 906 zrzutek i zebrali 1 371 987 246 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Możesz zatrzymać się na chwilę w biegu codziennych spraw?
Wystarczą 2 minutki, aby przeczytać i choć trochę wyobrazić sobie jak trudne jest życie Marcina, jak trudne jest nasze życie...
Wyobraź sobie, że leżysz, wszystko słyszysz, wszystko widzisz, wszystko rozumiesz. Jedyne co możesz to poruszać głową na boki, w górę i do przodu. Możesz też siedzieć na wózku inwalidzkim jeśli ktoś Cię na niego przesadzi. Poza tym, nie możesz nic więcej. Nie możesz nic powiedzieć choć słowa kotłują się w myślach. Nie możesz się poprawić, zmienić pozycji kiedy jest Ci niewygodnie. Nie możesz się nawet podrapać gdy zaswędzi Cie nos... Nie jesteś w stanie zjeść pizzy i innych ulubionych dań bo Twój język nie pracuje tak jak powinien i jedyne pożywienie jakie możesz zjeść musi mieć konsystencję papki. Tęsknisz za " normalnością" bo przecież cały czas czujesz, słyszysz, myślisz i marzysz.
I tak od ponad dwóch lat nie możesz nic sam;(
Marcin w 2016 roku miał usuniętego guza mózgu, glejaka III stopnia złośliwości. Choruje na padaczkę, przeszedł bardzo obciążającą chemio i radioterapię, a w 2022 roku doznał ciężkiego udaru niedokrwiennego pnia mózgu, który zniweczył wszystkie Jego wcześniejsze starania o powrót do sprawności.
Jednak Marcin nigdy się nie poddaje i mimo tego, że jest uzależniony w 100 % od mojej pomocy, to ćwiczy, poddaje się rehabilitacji i cały czas dąży do tego aby małymi kroczkami wracała sprawność.
Z całą pewnością nie jesteśmy osobami, które odpuszczają. Ci co nas znają, wiedzą dobrze, że cały czas działamy. W zeszłym roku, dzięki zrzutce udało się między innymi opłacić turnus rehabilitacji w Votum w Krakowie.
A teraz wyobraź sobie, że w tej ciężkiej i trudnej sytuacji, ciągle są możliwości do działania aby potem znów nareszcie poczuć chociaż trochę tą utęsknioną"normalność. Chciałbyś wyjść z domu, może być na wózku, ale wkońcu wyjść do ludzi, pojechać na koncert czy lokalny piknik. Na zakupy, aby wreszcie samemu wybrać sobie nową koszulkę..., na spacer do lasu lub na rehabilitację, która nieprzerwanie jest Ci potrzebna❤
I pomyśl, że znów pojawiło się światełko w tunelu aby zastosować kolejną terapię medyczną marihuaną, która już kiedyś pomogła Ci ograniczyć ataki padaczki.
Ataki padaczki są koszmarne, okropne. Nie przyjemne, bolesne i nieprzewidywalne. Jeśli uda się je ograniczyć to będzie cudownie❣️
A jak jeszcze jest szansa na terapię neurologopedyczną? Żeby móc nareszcie wyrazić coś więcej? A tu oprócz własnej, ciężkiej pracy i ćwiczeń potrzeba również wsparcia neurologopedy, który nie jest refundowany.
Udało nam się już odbyć w tym roku rehabilitację w Krzeszowicach. Trwała 6 tygodni, dojeżdżaliśmy codziennie swoim samochodem. Samochód ten mamy od jesieni i już przez ten czas okazało się, że jest to świetne rozwiązanie, aby Marcin mógł wrócić do życia społecznego. On bardzo tego potrzebuje.
Ale okazało się, że obecny samochód nie jest w pełni dla nas bezpieczny pod względem miejsca w jakim Marcin podróżuje. Jest z tyłu samochodu i nie mam do Niego dostępu gdyby nagle coś zaczęło się dziać. A może stać się wiele: może mieć atak padaczki, a tu każda sekunda się liczy aby podać lek. Zanim się zatrzymam i przedostanę do Niego mija sporo czasu. Również dlatego , że Marcin obecnie nie mówi i ma niedowład kończynowy to nawet nie może podrapać się po nosie lub przegonić muchę, która lata koło ucha.
Dlatego tak ważna jest dla nas zmiana samochodu na taki, gdzie Marcin będzie bezpiecznie podróżował na wózku obok mnie.
Sytuacja w głowie, z guzem jest obecnie stabilna.
Mamy teraz 3 cele, dzięki którym Marcin ma szansę na poprawę zdrowia, samopoczucia i komfortu życia. Na te 3 cele potrzebujemy w miarę szybko uzbierać dużą pulę finansową. Mamy już upatrzony samochód dostosowany idealnie dla Marcina, który został już zaliczkowany- jeśli nie uzbieramy reszty to przepadnie jak bańka mydlana:(
W kalendarzu jest już wpisana terapia neurologopedyczna, a w najbliższych dniach chcemy wystartować z olejkami CBD i CBG w celu złagodzenia padaczki.
Bardzo proszę o wsparcie dla Marcina, o wsparcie dla nas.
Choć dużo sama ogarniam to są rzeczy, których nie przeskoczę bez Waszej pomocy.
Czy nam się uda?
Proszę udostępnij, wesprzyj jeśli choć trochę potrafisz zrozumieć i chcesz pomóc❤
Dziękujemy ogromnie za każde dobre serducho, które dołączy się do wsparcia❤
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
ośmiorniczki
Wigilijne uszka (dorzutka🍀)
Torebka duża kolor bordo stan bdb
opaska damska
Sernik i słonecznik 😉