Pebble płacze co noc o waszą pomoc - zbieramy na leczenie
Pebble płacze co noc o waszą pomoc - zbieramy na leczenie
Nasi użytkownicy założyli 1 266 771 zrzutek i zebrali 1 462 793 348 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Biorąc pod opiekę kota spodziewałam się, że będą dodatkowe problemy. Nie spodziewałam się za to, że tak szybko zobaczę, jak umiera mi na rękach.
Pebble zawitał do mojego życia pół roku temu. Już pierwszego dnia widać było, że coś jest z nim nie tak; Dwa dni później pierwszy raz biegliśmy do weterynarza. Przez ten czas odwiedziliśmy łącznie cztery kliniki, specjalistów gastroenterologów i neurologa, Pebble miał robioną niezliczoną ilość badań, mniej lub bardziej inwazyjnych. Nadal nie mamy konkretów, a jego stan się pogarsza. Codziennie w kuwecie przetrawiona krew, raz na jakiś czas pojawia się świeża, płaczliwość, agresja, wg weterynarzy bardzo możliwe, że jest w nieustannym bólu.
Tydzień temu usłyszałam, że może nie przeżyć nocy. Nie mógł oddychać, dostał oczopląsu, jego ciałko było praktycznie bezwładne. Najgorsze, że nawet nie wiadomo, co wywołało taki stan; Nie wiem, czy było to coś jednorazowego czy każdej nocy mam mieć się na baczności.
Chcę, żeby to w końcu się skończyło. Nie przestaję szukać rozwiązania, jednak staje się to coraz trudniejsze - szczególnie finansowo. Mimo, że w miarę udaje mi się pogodzić studia i pracę, przestaje to wystarczać na transport, wizyty, leki. Kilkukrotnie zostały mi zasugerowane kosztowne zabiegi, jako potencjalnie niezbędne do określenia źródła jego cierpienia. Boje się, że nadejdzie dzień, w którym nie będę w stanie dalej opłacać jego leczenia i diagnostyki, że szansa na jego normalne życie przepadnie.
Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Czy to poprzez wpłatę czy udostępnienie zbiórki, wierzę, że razem mamy moc, aby mu pomóc.
Chciałabym Wam wszystkim podziękować, za wsparcie w każdej postaci, zarówno za te otrzymane jak i za te przyszłe. Bez Was, już dawno bym się poddała.
Naturalnie, cała zebrana kwota przeznaczona będzie w całości na leczenie Pebbla, potencjalny nadmiar przeznaczę na wybraną fundację wspierającą zwierzęta w podobnie beznadziejnej sytuacji jak Pebbelek. Poniżej załączam wybrane karty informacyjne wizyt. Zamazane zostały informacje prywatne.
Dziękujemy,
Magda z Pebbelkiem

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.