Cześć i czołem!

Maciej 24 sierpnia skończy 30 lat. Nie dużo, nie mało, a w sam raz :)

Mój mąż ma wyjątkowo wspaniałe życie: cudowna żona, przeurocze i wyjątkowo grzeczne trzy Bąbelki, najmądrzejszy kot, najwierniejszy pies, urokliwa chatka pod lasem, kwitnący biznes... Czego chcieć więcej? Zapytacie cóż można by sprezentować mężczyźnie, który już wszystko ma? ;p A no Mercedesa!

Do tej pory wszystkie nasze auta musiały pomieścić wagony zabawek i pieluch, teraz bazgrołów z przedszkola i setki narzędzi... Potem ja dostałam swojego mercedesa - Biała Strzałę klasy A w automacie, która uratowała nam tyłki gdy miałam niesprawną lewą nogę. Bez niej Maciej miałby na swojej głowie 200% normy... Wysłużona Biała Strzała kieruje się już tylko na złom, a Maciej nadal marzy o swojej C-klasie. Zupełnym przypadkiem, akurat chwilowo nie mamy zbędnych kilku tysięcy więc... Pomożecie? Zróbmy prezent Maciejowi! Spełnijmy jego marzenie o Mercedesie! :)

Zapraszam do zrzutki wszystkich, którzy chcieliby uczcić razem z nami 30tkę Macieja. Nie kupujcie mu kwiatów, alkoholi i bombonier, w zamian za to dorzućcie nam parę groszy na starego Mietka dla poczciwego ojca i męża, przyjaciela i krewnego - 30letniego Macieja B. ;)

Pzdr, dzięki itd. :* :*