Życie mojego syna Bartosza mimo młodego wieku wcale nie jest usłane różami.. Bartosz jest wspaniałym chłopcem, nastolatkiem,jednak mimo tak młodego wieku z powodu zaburzeń ze spektrum autyzmu nie potrafi utrzymać żadnych znajomości z rówieśnikami,nie ma żadnych przyjaciół i dzień spędza zamknięty w swoim pokoju czytając książki,lub wykonuje zabiegi na twarz mnie i swojej siostrze oraz zaczął się interesować wizażem i wykonywać nam makijaż,co jest jego nową pasją. Chciał by się w tym kierunku rozwijać dalej. Z powodu problemów z akceptacją przez rówieśników, odrzuceniem przez nich oraz konfliktami wpadł w chorobę afektywną-dwubiegunową i jest po 4 próbach samobójczych i 4 pobytach w szpitalu psychiatrycznym od sierpnia zeszłego roku (2019).Ponieważ jego organizm nie był w stanie poradzić sobie z odrzuceniem przez rówieśników,w efekcie czego odbiło się to na jego stanie psychicznym, gdyż lęki przed kontaktem z rówieśnikami narastały do tego stopnia,że nie był nawet w stanie chodzić do szkoły i w zeszłym roku miał nauczanie indywidualne w domu.W tym roku udało się nam znaleźć inną szkołę dla niego,gdzie nie ma aż takich lęków,gdzie przed zamknięciem szkół z powodu pandemii miał w niej różne terapie,jednak jest ona oddalona o 40 km od nas,a z powodu Koronawirusa został bez pomocy,bez terapiii, dlatego też jesteśmy zmuszeni do korzystania z prywatnych zajęć,a sam kosz terapii psychologicznej, to kosz minimum 400 zł miesięcznie (licząc raz w tygodniu,choć powinien mieć przynajmniej kilka razy w tygodniu). Choroba afektywna dwubiegowa mimo,że niewinnie brzmi i nie widać jej na 1 rzut oka, to druga co do częstości przyczyna niezdolności do pracy z powodów psychiatrycznych i 2 obok schizofrenii najpoważniejsza choroba natury psychicznej, objawiająca się okresami dobrego humoru,energii do życia i okresami ciężkiej depresji,kiedy nie chce mu się żyć i próbuje odebrać sobie życie. Jest to choroba i strach o jego życie na całe życie... Dodatkowo u Bartosza od stycznia występuje nieokreślona znaczna leukopenia oraz w ostatnich badaniach wyszedł na USG guz tarczycy,w związku z czym będzie musiał mieć wprowadzoną specjalną dietę,a jego życie kręci się wokół wizyt u lekarzy (hematolog, endokrynolog, psychiatra, psycholog) i ciągłych badań krwi w poszukiwaniu przyczyny odchyleń badań od normy, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie zrzutki,by mógł korzystać z jak największej ilości terapii psychologicznej, terapii TUS, turnusu rehabilitacyjnego itp oraz w rozwijaniu pasji,co pomoże mu złagodzeniu objawów choroby,a leczenie niestety przewyższa nasze możliwości finansowe. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę na leczenie i polepszenie jakości życia mojego syna.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Wytrwałości i wiary w Lepsze Jutro!
dziękujemy ❤️😊