Nala została wyleczona i zostały jej usunięte wszystkie zęby. Miała również wykonane usg na guza na brzuchu. Prawdopodobnie jest to torbiel, która zostaje pod obserwacja lekarza.

Prawdopodobnie jakieś dwa paragony gdzieś się zagubiły :( aczkolwiek reszta pieniędzy została przeznaczona na żwirek oraz mojra karmę do Nali, zabawki (2) i osobne miski. Bała ze względu na zepsute zęby nie mogła mieć zabawek moich kotów, misek etc. Zalecenia weterynarza

Aktualizacja :) Nala ma się coraz lepiej biorac pod uwagę ilość leukocytów. Jest również po usg, które będzie umówione na nastepnej wizycie. Przed nami dalsze leczenie, doprowadzanie jej do zdrowego stanu i usunięcie zębów oraz guza w jamie brzusznej

Okazała się dziewczynką- ma na imię Nala :)

co drugi dzień chodzimy do weterynarza na antybiotyk oraz witaminy.

Jej aktualny stan zdrowia nie pozwala na usunięcie guza z jamy brzusznej oraz zębów- musi dojść do siebie.

waży 2,70kg

niebawem czeka nas również usg jamy brzusznej :)

przed Nami dłuuga droga...

szczerze mówiąc miałam nadzieje, że kwota 800zl wystarczy i na leczenie i na karmę, jednak po wstępnych oględzinach Lekarza Weterynarii to dopiero początek ...

1. kot jest zjadany żywcem przez pchły
2. ma zaawansowany świerzb
3. zęby w stanie nie do odratowania, będzie operacja przy której zostaną usunięte wszystkie zęby
4. guz na brzuchu - również do usunięcia operacyjnie
5. w okolicach odbytu powiększone gruczoły z nadmiarem „jakiejś” mazi
6. zarobaczony organizm
7. anemia
8. wydzielina z nosa

kot waży 2,5kg

dzisiaj dostał środek przeciw pchłom, tabletkę na robaki do podania jutro i za dziesięć dni, antybiotyk i witaminę B12.

w środę idziemy na badanie krwi na czczo oraz na kolejną dawkę antybiotyku

za dzisiaj zapłaciłam 191zł - Lekarz policzył za sam antybiotyk, nie biorąc pieniędzy za usługę za co BARDZO DZIĘKUJE!

Proszę pomóżcie, jest gorzej niż myślałam :(

Zatrzymaj się na chwile, chce Ci kogoś przedstawić 

To Rise. 

Spotkałam go dzisiaj, nie był sam. Były z nim inne koty mniej lub bardziej zadbane, jednak on przyciągnął moja uwagę najbardziej.

DAWNO nie widziałam czegoś tak okropnego... nie mogłam się oprzeć i musiałam go zabrać z tego miejsca. 

Na pierwszy rzut oka:

• Pchły zjadają kota żywcem!!!!! DOSŁOWNIE! Pokazane na filmikach. 
• Mnóstwo ran i łysych placków bez sierści 
• Świerzb 
• Zabijająca wręcz woń z pyszczka wskazująca na dobrze rozwinięta bakterie lub jakąś narośl 
• Ma nosek zatkany, mogą być początki kociego kataru