Bohaterką naszej opowieści jest Julia Zyśk - uśmiechnięta, sympatyczna oraz bardzo pomocna dziewczyna. "Jula" - bo tak mówią do niej koledzy i koleżanki - jest związana z piłką nożną niemal przez całe życie. Swoje pierwsze piłkarskie szlify zbierała w Zalesiu Górnym koło Piaseczna gdzie reprezentowała barwy miejscowego klubu Hubertus. Następnie, aż do czerwca 2022 roku reprezentowała barwy Jedności Żabieniec. Cały ten czas bardzo rzetelnie pracowała na treningach, żeby dorównać chłopcom z którymi grała i trenowała od małego, a od których nie odstawała. Wręcz przeciwnie - w wielu aspektach piłkarskiego rzemiosła chłopcy nie mogli jej dorównać. Efektem pracy nad swoim talentem były liczne powołania do żeńskiej kadry województwa mazowieckiego, z którą zdobyła 1 miejsce w turnieju finałowym Kadr Wojewódzkich. W marcu 2022 roku Julia została również powołana na konsultacje kadry Polski U-15. We wspomnianym czerwcu 2022 roku zawodniczka ze względu na przepisy, nie mogła dalej kontynuować rywalizacji z chłopcami, co poskutkowało transferem do Ząbkovii Ząbki, żeńskiej drużyny występującej na poziomie Centralnej Ligi Juniorek oraz I ligi. W tym okresie miłość naszej bohaterki do piłki nożnej została wystawiona na pierwszą ciężką próbę. Jula zmagała się przez ok pół roku z kontuzją pleców. Po przebytej rehabilitacji, chcąc odbudować formę, piłkarka na początku bieżącego roku zdecydowała się na wypożyczenie do klubu najbliżej jej miejsca zamieszkania - GOSiRek Piaseczno. Piłkarska przygoda trwała dalej, a Julia spełniała się w tym co kocha.

Niestety w jednym z meczów ligowych w tym sezonie 15-latka doznała jednej z najgorszych kontuzji, jakie mogą przytrafić się piłkarzom i piłkarkom. Zerwanie więzadeł krzyżowych (ACL) w kolanie brzmi jak wyrok, jednak sama Julia i nikt z jej otoczenia nie ma zamiaru się poddawać. Zawodniczka chce wrócić na boisko jak najszybciej, a my - wielka piłkarska rodzina - chcemy jej w tym pomóc.

Julia bardzo mocno przeżywa każdy dzień rozłąki z piłką. Przez całą swoją piłkarską przygodę zarówno ona jak i jej rodzice nigdy nie odmówili nikomu pomocy. Teraz mamy szanse w jakimś stopniu pomóc Juli i jej rodzinie. Apelujemy o pomoc w kontynuacji realizowania tych pięknych sportowych marzeń. Koszty operacji więzadeł krzyżowych przednich (oraz pobocznych i rzepki, które również zostały uszkodzone) to 17 700zł, a przed Julą jeszcze dodatkowo kosztowna rehabilitacja. Operacja zaplanowana na 29.05 więc już za niespełna 2 tygodnie. Wierzymy, że to nieprzyjemne wydarzenie zostanie bardzo szybko jedynie przykrym wspomnieniem, a ta pozytywna historia naszej młodej bohaterki przerodzi się w piękną karierę i będzie trwała jeszcze przez długi czas.

Liczymy na was!

Za każde udostępnienie i wsparcie bardzo dziękujemy.

Julia - jesteśmy z Tobą!