Jaśmin - diagnostyka
Jaśmin - diagnostyka
Nasi użytkownicy założyli 1 233 590 zrzutek i zebrali 1 370 878 706 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edycja: 14.02.2022r.
Jaśmin miał wizytę u neurologa. Efekty bardzo pozytywne, pod względem neurologicznym jest w 100% zdrowy.
Rachunek dotyczy dwóch konsultacji - do przychodni pojechała z nami też inna podopieczna, Szira.
Do tej pory wydatki na diagnostykę Jaśmina to:
370 zł - szczegółowe badania krwi
65 zł - test stymulacji kwasów żółciowych
150 zł - konsultacja neurologiczna
-----------------------------------------------
575 zł.
Co dalej?
Na razie dajemy chłopakowi odpocząć po licznych wizytach u lekarzy. Nie ma żadnych objawów ortopedycznych, neurologicznych, nie widzimy w jego zachowaniu nic niepokojącego. Coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że stan zapalny, na który wskazują wyniki badań krwi, może być efektem jego alergii. Być może poza nietolerancją kurczaka, o której wiedzieliśmy, jest wrażliwy także na inne białko.
Skonsultujemy się z lekarzem prowadzącym Jaśmina i wspólnie podejmiemy decyzję o dalszych badaniach.
Jaśmin trafił do nas jako 7-8 tygodniowe kocię wraz z trójką rodzeństwa, trójką kuzynostwa oraz mamą i ciotką.
Bardzo długo walczyliśmy z objawami kociego kataru oraz pasożytów u całej tej ekipy. W końcu udało nam się wyprowadzić wszystkich na prostą, większość kociąt znalazła nowe domy, kocie mamy po kastracji wróciły do swojego opiekuna - starszego pana.
Jaśmin to cudowny, pełen uroku i miłości do człowieka kociak.
Niestety ciąży nad nim jakieś fatum.Trzy razy trafiał do adopcji, trzy razy z niej wracał. Za każdym razem powód był inny. Ostatni powrót, według właścicielki, spowodowany był objawami neurologicznymi, niezbornością ruchową, problemem w korzystaniu z kuwety. Podczas pobytu Jaśmina u nas nigdy nie zaobserwowaliśmy niepokojącego zachowania, ale nie zlekceważyliśmy tych słów. Po zrzeczeniu się kota przez dom adopcyjny rozpoczęliśmy szeroką diagnostykę.
Gdy tylko kociak doszedł do siebie po przeprowadzce, zabraliśmy go na szerokie badania krwi:
Wyniku sugerują stan zapalny, a nadprodukcja witaminy B12 skłania nas do dalszej diagnostyki. Musimy wykluczyć zespolenie wrotno-oboczne, chłoniaka, wadę serca.
Same badania krwi kosztowały nas już 370 zł
Przed nami kolejne badania:
test stymulacji kwasów żółciowych (pod kątem zespolenia wrotno-obocznego), USG jamy brzusznej, Echo serca. Na 10 lutego mamy też umówioną wizytę u neurologa.
Szacujemy, że koszty całej diagnostyki przekroczą 1000 zł. Oczywiście pokryjemy je z własnych środków, ale będziemy wdzięczni, jeśli zechcecie wesprzeć Jaśmina w jego drodze do odzyskania zdrowia.
Pod opieką mamy obecnie pięć kotów i dwa psy, większość z nich przewlekle chora i wymagająca stałego leczenia. Dlatego każda złotówka to dla nas wsparcie.
Więcej o naszych działaniach i podopiecznych przeczytacie na naszym profilu FB: www.facebook.com/Kocinado
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!