Podaruj Masajskim dzieciom światło (zbieramy na panele solarne oraz materace do spania)
Podaruj Masajskim dzieciom światło (zbieramy na panele solarne oraz materace do spania)
Nasi użytkownicy założyli 1 277 637 zrzutek i zebrali 1 492 654 794 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Czy wiesz jak to jest, kiedy nie istniejesz?
Kiedy nikogo nie obchodzisz?
Kiedy Cię nie ma w żadnych rejestrach i dokumentach?
Kiedy Twoim jedynym śniadaniem, a często i jedynym posiłkiem, jest herbata z mlekiem?
Kiedy nie masz dostępu do prądu i bieżącej wody, a o godzinie 18 zapada taki mrok, że nie widzisz nawet własnej dłoni, którą trzymasz tuż przed oczami?
Wiesz jak to jest?
To zamknij oczy i spróbuj sobie to wyobrazić.
Kili ma 25 lat i jest Masajem z Tanzanii. Jak sam mówi, kiedyś usłyszał, że lepiej jest nie marzyć. Zwłaszcza ludziom takim jak on. Ludziom, którzy są daleko poza światem. Nawet tym trzecim...wtedy będzie mu się żyło łatwiej, ale tak trudno jest nie marzyć.
Kili nie ma już marzeń związanych ze sobą. Jedynym, które zostało, jest to związane z masajskimi dziećmi. Wie, że ich życia za bardzo nie zmieni, ale jeśli udałoby się je uczynić trochę radośniejszym, to byłby najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
O czym marzy Kili? O materacu, żeby chociaż na zmianę dzieciaki mogły na nim spać, bo ich „łóżkiem” jest kawełek podłogi w domu ulepionym z gliny i patyków. Ale tym największym marzeniem, o którym boi się nawet głośno mówić, to światło. Panel solarny, chociażby dla jednego domu. Wtedy dzieci mogłyby odrabiać lekcje przy świetle żarówki, jak wypełnią swoje obowiązki w domu i przy młodszym rodzeństwie. Obecnie zostaje nauka przy ognisku rozpalonym w domu, ale masajskie dzieci chcą się uczyć, bo wiedzą, że edukacja może dać im lepsze jutro. I chociaż nie narzekają na swoje życie, a na ich twarzach zawsze gości uśmiech, to wystarczy popatrzeć dłużej w ich oczy. Wtedy czujesz jak ogarnia Cię smutek, którego trudno się pozbyć.
Wszystkie maluchy uwielbiają Kili’ego, bo zawsze jak wraca do domu jest prawdziwe święto. Kupuje dla nich wszystkich takie najprawdziwsze śniadanie. Są bułeczki, czasami inne przekąski. I zawsze, zawsze ma dla każdego po cukierku. Ile wtedy jest radości i szczęścia. Ale takie dni zdarzają się tylko kilka w roku.
To co dla nas jest standardem, dla tych maluchów jest nieosiągalnym marzeniem...Pomożesz je spełnić?
Liczy się każda złotówka, gdyż przybliża do realizacji marzeń. Nie zastanawiaj się czy Twoja złotówka coś zmieni, zmieni dużo! Dla Ciebie to może rezygnacja z jednej kawy, czy jednego ciastka, a dla nich to tak wiele...
Z góry dziękuje wszystkim za okazaną pomoc.
Agata

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Wierzę, że się uda ????????te dzieciaki zasługują na lepszą przyszłość