Remont po pożarze
Remont po pożarze
Nasi użytkownicy założyli 1 159 228 zrzutek i zebrali 1 203 858 561 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Moi drodzy! Na początku stycznia, w mieszkaniu mojej mamy, wybuchł pożar i pochłonął część naszego dobytku. Moja mama z poparzonymi drogami oddechowymi trafiła na OIOM. Po kilku dniach wybudzona została z śpiączki a po miesiącu wróciła już do domu, do pokoju, który w międzyczasie zdążyłem dla niej przygotować. Na szczęście nie był on tak zniszczony. Niestety, główny pokój w mieszkaniu, wraz z wyposażeniem, został doszczętnie spalony, pozostała część mieszkania i mebli? Jeśli nie były zniszczone, to pokryte sadzą. Woda co prawda ugasiła ogień, ale panele są do wymiany. Pomału, do stanu użytkowego doprowadzałem co się dało, ale niestety, nie jest łatwo. Między innymi dlatego, że nieszczęścia lubią chodzić parami.
Niestrawiony przez pożar wyczyszczony majątek, na czas remontu, znosiłem do suszarni w moim bloku. Nikt z sąsiadów nie zgłaszał z tego powodu problemów – przeciwnie, odnosiłem wrażenie, że wszyscy mnie i mamie współczują, niektórzy nawet proponowali pomoc. Niestety są tacy ludzie, którzy nie mają za grosz empatii i skopią leżącego, gdy tylko nadarzy się okazja. I tak oto pewnego dnia, zobaczyłem, jak pracownicy MZK wyrzucają wszystkie uratowane przeze mnie rzeczy. Zlecenie wykonania tej roboty dostali od Kierownika Administracji, który to chwilę później pojawił się na podwórku i autorytarnie stwierdził, że nie było jego zgody na trzymanie w suszarni i wózkowni… ŚMIECI!
I tak zostałem dzięki „uprzejmości” pana Kierownika bez dokumentów, niemalże w samych gaciach, garnkiem, paroma talerzami… Czego nie strawiły płomienie, pozbawił mnie człowiek chory na władzę… To była kropla, która przelała czarę… Jestem dumnym człowiekiem, który rzadko prosi kogoś o pomoc, bo ... bo ... chyba mnie tak życie nauczyło, że można liczyć tylko na siebie, choć wiecznie ludziom tłumaczyłem, że to nie wstyd z pomocy korzystać, gdy jest potrzebna... Dlatego opierałem się przed założeniem tej zbiórki tak długo... Dopóty dopóki nie zaczęto mi wytykać hipokryzji:D Jestem osoba skrajnie empatyczną - nie potrafię przejść obojętnie nawet obok menela, który leży na ziemi i nie zapytać czy wszystko w porządku ... czy to wosp czy inne akcje charytatywne ... jestem i zawsze będę pomagać! Tak po prostu trzeba .. z drugiej strony, nigdy nie użalałem się nad sobą ani nad innymi ... nie klepałem po plecach, nie głaskałem po głowie, mówiąc, że będzie dobrze ... Nie! Prędzej kopałem kogoś w zadek, mówiąc: "zrób coś z tym, a nie siedzisz i biadolisz jaki to los i życie są okrutne...” bo są! I nic na to poradzimy! Nad sobą też nigdy się nie użalałem. Ten pożar? sądziłem, że dam radę, że to wszystko „jakoś” udźwignę… Ale dobiło mnie to wyrzucenie na śmietnik przez obcego człowieka tego, co mi z dobytku pozostało… Codzienna walka o to by mieć na materiały budowlane, kilka godzin snu na dobę, bo resztę czasu przeznaczam na remont, to wszystko kosztuje… moje i mojej mamy zdrowie. Ja tam może i dałbym sobie radę sam, ale prawda jest taka, że sam nie jestem i muszę troszczyć się przede wszystkim nie o swój honor i dumę, a zdrowie i spokój mojej matki. Dlatego, choć nie przychodzi mi to łatwo, honor i dumę chowam sobie w buty i proszę o pomoc… Nie wiem, tak naprawdę, ile będzie jeszcze kosztował remont mieszkania (wymiana popękanych od żaru szyb okiennych i zalanych paneli, to już dla mnie koszt wręcz niewyobrażalny, a tu jeszcze trzeba wyrzucony na śmietnik dobytek od nowa zgromadzić…) dlatego wdzięczny będę za każdą złotówkę. Lubie rysować dużo moich prac spłonęło nie mówiąc juz o olowkach i innych akcesoriach do rysowania, jak cos poniżej jest link do mojego FP jak by ktos chciał zobaczyć moje prac. Bardzo często moje prace byly wystawiane na aukcjach charytatywnych .
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej
Pomagaj organizatorowi zrzutki jeszcze bardziej!
Dodaj swoją ofertę/licytację - Ty sprzedajesz, a środki trafiają bezpośrednio na zrzutkę. Czytaj więcej.
Aktywne organizatora:
Cena wywoławcza
250 zł
Nieaktywne
Cena końcowa
200 zł
250 zł
250 zł
250 zł
300 zł
Cena końcowa
300 zł
300 zł
350 zł
Cena końcowa
Powodzenia, nie poddawaj się!
Do kierownika karma wróci
Missterki sa!!
Dużo siły, wiary i cierpliwości! ✊