Wyposażenie i remont nowego mieszkania
Wyposażenie i remont nowego mieszkania
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Opis zrzutki
Cześć. Nazywam się Angelika Osuch. Dom który widzisz na zdjęciach to moj dom rodzinny, w którym mieszkałam od dziecka. Od ponad 4 lat mieszkałam tam z moim narzeczonym. Mieliśmy spokojne życie i wkładaliśmy ogrom serca w to mieszkanie... Aż do dnia 15 września 2024 roku kiedy pękła tama w Stroniu Ślaskim na Dolnym Śląsku.
Ale od początku..
Dwa dni przed całą katastrofa nasz znajomy któremu już zalewało dom przywiózł nam 4 małe kotki, bo przecież my kochamy zwierzaki, bo przecież my mieszkamy na 1 piętrze, daleko od rzeki, u nas będą bezpieczne. No niestety..
Tak nie było..
W dniu 15 września pod naszym domem pojawiła się woda, pękł wał który chronił nasz dom, patrzyliśmy przez okno jak woda porywa nasze garaże, wszystko dookoła. Drzewa, słupy, kosze, wiaty...
Z godziny na godzinę robilo się coraz bardziej niebezpiecznie, kiedy ogromy konar uderzył w dom sąsiadów obok i porwał ich kawałek domu wtedy mój narzeczony zachował zimną krew. Zarządził ewakuacje. Zaczęliśmy pakować nasze zwierzęta, koty znajomego, nasze rzeczy. Podczas ewakuacji zaginęła nasza kotka, która już dzień wcześniej nie była spokojna, chowała się, nie chciała jeść.. jakby coś czuła.
Na całe szczęście odnalazła się po 3 tygodniach, cała i zdrowa. Ale to jedyny pozytywny akcent tej historii..
Mnie zamurowało, nie wiedziałam co brać, nie chciałam iść. Kochaliśmy to miejsce.
Wychodziłam i wierzyłam że tam wrócę. Do dziś nie mogę uwierzyć że byłam tam ostatni raz.
Mamy zakaz wejścia i nakaz rozbiórki. Nie odzyskamy pamiątek rodzinnych, swoich rzeczy...
Już nigdy tam nie wejdę, ponieważ dach pękł i w każdej chwili może runąć. Nikt nie pozwoli nam tam wejść.
Dwie godziny po ewakuacji dostaliśmy zdjęcie że pierwszej części domy już nie ma :( wypadła moja suknia ślubna, garnitur mojego Adriana i popłynęły z naszymi marzeniami o mieszkaniu w szczęśliwym miejscu.
Z dnia na dzień dostawaliśmy zdjęcia kolejnego uszczerbku, jak ludzie robią sobie zdjęcia na tle naszego domu. Jak chodzą pod naszym domem i grzebią w gruzach, w naszych rzeczach które wypadły z naszej sypialni..
Kochani, zbieramy na nowy start. Obecnie kupujemy mieszkanie ponad 200 km od miejsca które zadało nam tyle bólu i smutku. Na terenach nie zalewowych. Mieszkanie jest do remontu i kompletnie puste. Pomóż nam rozpocząć nowe życie. Potrzebujemy pomocy finansowej przy zakupie artykułów budowlanych, mebli, AGD, wyposażenia.
Jeśli nie możesz wspomóc finansowo to udostępnij nasza zbiórkę.. dziękujemy bardzo za każdą pomoc.
Jeśli chcesz nas wspomóc rzeczowo a nie finansowo to skontaktuj się ze mną: [email protected]

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.