id: vxz5zk

Freja kotka z roztrzaskaną miednicą

Freja kotka z roztrzaskaną miednicą

Opis zrzutki

Freja...

Trafiła do mnie w połowie kwietnia, prosto z sali operacyjnej, gdzie próbowano scalić pogruchotaną w strzępy miednicę... Z silną anemią, obrzękami i otarciami na całym ciele, wychudzona, głodna, słaba a jednocześnie tak zawzięta na życie. Wbrew bólowi wstawała na zdartych do kości łapkach i szła do kuwety. Dzielna, dzielna dziewczynka.


Mieliśmy jej pomóc. Naprawić miednicę, wyleczyć stany zapalne, pomóc stanąć na nogi. Zdążyłam zrobić badania: pełne krwi, USG, RTG i objąć ją leczeniem w szpitaliku. W tym tygodniu miała mieć operację... Miała żyć... Nie dotrwała... Zniszczenia były zbyt wielkie... Nawet transfuzja, którą zrobiliśmy, nie mogła już pomóc...


Przepiękna i dziarska kotka, która wcale nie musiała umierać. Walczyła tak dzielnie! A jednak... Nie udało się... Odeszła...


Czemu z taką bezmyślnością wciąż wypuszczane są koty samopas? Gdyby nie to, gdyby nie wypadek samochodowy, ta mała grafitowa piękność nadal by żyła... A nam przyszło dać jej tylko chwilę wytchnienia przed ostatnią podróżą...


Po Frei zostały nieopłacone faktury... Nie pisałam dotychczas zbiórek na kota, który odszedł... nie umiem zawrzeć tego, co naprawdę czuję, ale wiem, że mój dramat ściera się z prozą życia - finansami i aby móc pomóc, oby skuteczniej!, innym kotom, muszę opłacić długi...


Bardzo Was proszę o pomoc dla kota, do którego przyszła ona za późno...

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!