W środę – nasza zgrana trójka – Popcorn, Salsa i Bubulek – pojechali wraz z Agatą do weterynarza.

W kwietniu, tuż po złapaniu, zostali wykastrowani i odrobaczeni, a tym razem zaszczepieni, ponownie odrobaczeni oraz zaczipowani. Poza tym zostały im również zrobione testy płytkowe na FIV/FELV. Niestety… Wynik testu u Bubulka w kierunku FIV wyszedł niepewny. W związku z tym trzeba było wykonać test PCR. Wyniki po weekendzie... Trzymajcie kciuki za Niego!

Popcorn i Salsa są młodymi kotami, urodzonymi w sierpniu zeszłego roku, do ich stanu zdrowia, na szczęście, nie ma większych zastrzeżeń.

Co do Bubulka – niestety poza podejrzanym wynikiem testu, okazało się, że w jego uszach gnieździ się świerzb! Uszy zostały wyczyszczone, lek podany... trzeba czekać na efekty. Oczywiście, przy następnej wizycie będziemy musieli powtórzyć cały proces.

Jak dobrze wiecie, każda wizyta u weterynarza wiąże się z kosztami... Kwota za tę wizytę jest dosyć wysoka (to aż 775 zł), mimo że aby zaoszczędzić Agata udała się do dobrego, ale niedrogiego gabinetu pod Łodzią. Mając na uwadze liczbę innych, aktywnych zbiórek, bardzo martwimy się czy uda się ją sprawnie zebrać. 

W związku z tym, bardzo prosimy, udostępniajcie tę zbiórkę, gdzie tylko możecie. Bez Was nie damy rady. Plusem jest fakt, że fakturę (której jeszcze nie otrzymaliśmy, choć znamy kwotę) dostaniemy do opłacenia przelewem. To daje nam krótką chwilę na zebranie funduszy.

Prosimy o pomoc. W imieniu Popcorna, Salsy i Bubulka. Oni Was potrzebują. My Was potrzebujemy.