Proszę wszystkich dobrych ludzi o pomoc,by móc normalnie funkcjonować po odzyskaniu wolności. Całe życie pomagałem innym, udzielałem się charytatywnie.Los sprawił,że przez wypadek trafiłem do zakładu karnego, gdzie przez 7 lat walczyłem o słabszych i nie dających sobie rady z systemem i prześladowaniami oraz dyskryminacją. Utrzymując stały kontakt z powstańcami Warszawskimi walczę o niezapomnienie naszej historii. Podczas odbywania kary zostałem okradziony przez byłą żonę, która zrujnowała oraz zadłużyła mieszkanie do którego właśnie wróciłem. By móc walczyć o prawa do małej córeczki muszę wyremontować mieszkanie oraz przygotować pokój dla niej by móc mieć ją blisko siebie,gdzie będzie czuła się bezpiecznie i w godnych do tego warunkach.Będę wdzięczny za każdą pomoc, również materialną ponieważ jestem osobą zaczynającą życie zupełnie od nowa, bogatszy o mądrość i zupełnie inne spojrzenie na życie.

Mam wiele siły bo piękny jest czas by iść przez życie kolejny raz.

Dziękuję wszystkim którzy pomogą mi w budowaniu mojego nowego życia.