Cześć, mam na imię Dawid.

Urodziłem się z wadą serca – dziurą, przez którą musiał mi zostać wszczepiony rozrusznik. Co kilkanaście lat muszę przechodzić skomplikowaną operację, by go wymienić. Kolejna zbliża się wielkimi krokami.

Niestety, z powodu poważnych problemów stomatologicznych, moje ryzyko powikłań pooperacyjnych znacząco wzrosło. Aby bezpiecznie przejść operację, muszę najpierw zadbać o stan jamy ustnej – część zębów trzeba usunąć, inne odbudować lub zastąpić nowymi. Koszty leczenia są ogromne i przekraczają możliwości moje i moich bliskich.

Nie miałem łatwego startu. Od dziecka starałem się pomagać rodzinie, by jakoś przetrwać trudne chwile. Przez długi czas nie odczuwałem tak mocno skutków swojej wady serca, ale w ostatnich miesiącach mój stan się pogorszył. Zęby również bardzo ucierpiały w ciągu ostatniego półtora roku – a dopiero niedawno dowiedziałem się, jak poważnie mogą one wpłynąć na przebieg operacji serca.

Nie ukrywam – jest mi bardzo trudno prosić o pomoc finansową.

Zawsze starałem się radzić sobie sam i nie być ciężarem dla innych. Ale tym razem nie daję już rady samodzielnie udźwignąć tych kosztów. Mam nadzieję, że zrozumiesz, że proszę nie z wygody, ale z realnej potrzeby.

Mimo trudności kocham życie – moją mamę, brata, dziewczynę, oraz pasje, którą łączę z pracą. Robię, co mogę, by czerpać z codzienności jak najwięcej, mimo że moje serce często mnie ogranicza.

Dlatego proszę o pomoc. Zbieram na leczenie stomatologiczne, które pozwoli mi bezpiecznie przejść operację serca. Każda złotówka przybliża mnie do zdrowia i kolejnej szansy na życie.

Jeśli po zakończeniu leczenia zostaną jakiekolwiek środki, przekażę je na cel charytatywny – by pomóc komuś innemu, tak jak Wy pomagacie mnie.

Dziękuję z całego serca. ❤️

Dawid