Hej z tej strony Gosia oraz Radek jesteśmy od wielu lat związany ze Szlachetną Paczką.

Wiem jak okazane wsparcie i pomoc potrafi podnieść niejedną Rodzinę z beznadziejnej sytuacji życiowej – takich historii znamy tysiące. Bardzo chcielibyśmy żeby ta historia też się tak skończyła. Wierzymy że z Waszą pomocą jest to możliwe.

Pan Bartosz ma 48 lat. Jest architektem. W chwili obecnej jest w trakcie poszukiwania pracy, ponieważ poprzedni pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę. Na trudną sytuację pana Bartosza bardzo duży wpływ ma skomplikowana sprawa rozwodowa, która trwa już od czterech lat. Nieuregulowany stan prawny jego majątku, którym do czasu zakończenia sprawy rozwodowej nie może dysponować oraz utrudnianie mu kontaktu z synami (może się z nimi widywać tylko w weekendy i święta) przez byłą żonę, niekorzystnie wpłynęły na jego zdrowie. Pan Bartosz od dwóch lat choruje na depresję i jest pod stałą opieką lekarzy. Nadzieję na poprawę swojej sytuacji pokłada w znalezieniu nowej pracy oraz zakończeniu sprawy rozwodowej.

Pan Bartosz najwięcej uwagi poświęca w tej chwili na poprawę swojego stanu zdrowia (leki i terapia), oraz poszukiwaniu pracy. Stara się znaleźć choćby tymczasowe zajęcie, które mógłby wykonywać zdalnie z domu. Pan Bartosz w tej chwili nie posiada stałego źródła dochodu (okres wypowiedzenia skończył się pod koniec listopada). Jego zarobki kształtowały się w kwocie ok. 6000zł, miesięczne koszty wynoszą 5580zł, na życie pozostawało mu więc 420zł miesięcznie. Najtrudniejsze dla pana Bartosza jest zmaganie się z chorobą oraz rozłąka z synami, których nie może widywać tak często jak by tego chciał. Pomimo trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się obecnie, nie poddaje się i stara się patrzeć z nadzieją w przyszłość. Radość sprawiają mu drobne przyjemności, takie jak jazda na rowerze i rolkach. W życiu najbardziej wdzięczny jest za swoich synów i za to, że ciągle może liczyć na życzliwość znajomych i przyjaciół. Najbardziej marzy o zdrowiu i znalezieniu nowej pracy.

Zbieramy na:

- jedzenie

- środki czystości

- Zastawa stołowa (na 3 osoby) – ma tylko kilka starych talerzy, nóż i widelec.

- Zasłony 250/150 – południowe okna dają się we znaki, niestety nie ma zasłon i świecące słońce powoduje ogromne bóle głowy.

- materac 140/200 twardy – zalecony przez lekarza ze względu na krzywy kręgosłup mojego bohatera.