id: vzjabv

Pomoc finansowa w rehabilitacji dziecka po operacji serca

Pomoc finansowa w rehabilitacji dziecka po operacji serca

Nasi użytkownicy założyli 1 157 976 zrzutek i zebrali 1 202 811 322 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dzień dobry. Jesteśmy rodzicami Nikodema. Nasz syn urodził się 31 stycznia 2024 roku wydawać by się mogło jako zdrowe dziecko. 5 godzin po porodzie zaczął mieć problemy z oddychaniem, jego saturacja utrzymywała się na poziomie 85 %. Początkowo lekarze stwierdzili że jest to zapalenie płuc, dostał antybiotyk. Niestety po 3 dniach nie było widać poprawy, więc na konsultację został poproszony kardiolog. Diagnoza - TAPVR- całkowity nieprawidłowy spływ żył płucnych typ podsercowy (podprzeponowy). Jest to rzadka wada serca, która wymagała pilnej operacji. 3 lutego czyli w 3 dobie życia nasz syn został przetransportowany karetką z Przemyśla do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Tam przebywa do dnia dzisiejszego. Nawet na minutę nie był w domu, na zewnątrz, nigdy nie widział świata. Na co dzień widzi pielęgniarki, lekarzy a słyszy piszczące monitory i maszyny. Pierwszą operację miał 8 lutego czyli w 8 dobie życia. Początkowo lekarze twierdzili że wszystko idzie w dobrym kierunku, dawali nadzieję na wyjście do domu. Któregoś dnia na odwiedzinach dostaliśmy informację że syn nadal wymaga wsparcia oddechowego a z badań wynika że zwężyły się żyły i będzie potrzebne cewnikowanie serca. Po miesiącu od pierwszej operacji odbyło się cewnikowanie które nie przyniosło efektów. Syn został zakwalifikowany do reoperacji, czyli operacyjnego poszerzania żył. 2 kwietnia przeszedł reoperację, nadal nie wiadomo co dalej i kiedy w końcu wrócimy do domu. Od początku pobytu tutaj jeździliśmy do syna na odwiedziny codziennie lub co 2 dzień. Koszt jednego biletu to ponad 50 zł w jedną stronę, wydaliśmy na dojazdy, ogólne życie tutaj w Krakowie ponad 10 tysięcy złotych. Dodatkowo mamy do spłacenia kredyt na mieszkanie ponad 250 tysięcy. Firma Taty Nikodema nie przynosi żadnych zysków- szczęście że wychodzi na zero. Mi jako mamie nie przysługuje zasiłek macierzyński- zdaniem Zusu wcale nie pracowałam, czeka nas też rozprawa w sądzie z tego tytułu. Na prawnika poszło ponad 7 tysięcy złotych. Na ten moment jesteśmy praktycznie bez środków do życia. Chcielibyśmy choć w małym stopniu odbić się od dna. Dziękujemy za wszystkie wpłaty

Nikodem, Michał, Patrycja

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 68

JL
Jarek Litwin
100 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
100 zł
AS
Adriana Strześniewska
20 zł
EI
Ewa i Dominik
100 zł
MT
Gosia Tatar
50 zł
BS
B….
500 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
50 zł
MR
Serduszkowi
50 zł
LM
Ludmiła Martynenko
50 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków