id: w2k4xk

Ratowanie życia Cyryla

Ratowanie życia Cyryla

Nasi użytkownicy założyli 1 223 691 zrzutek i zebrali 1 342 135 472 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Cyryl od kilku dni jest w domku ❤ obecnie ponownie ma założony cewnik foleya. Czekamy aż cewka moczowa wróci do takiego stanu który pozwolał wykonać zabieg wyszycia. Ile to będę kosztować? Nie mniej niż 2tys zł...

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Niniejsza zrzutka ma na celu zebranie środków na leczenie kota o imieniu Cyryl. Nasza rezerwa finansowa się skończyła a to nie koniec walki o zdrowie i życie naszego członka rodziny Cyryla.


Cyryl jest młodym kotem, w tym roku skończy 5 lat. Jest gadatliwym, przytulastym grubaskiem który ponad wszystko kocha jedzenie i lizanie swojego futerka. Pewnego dnia (13.01) zaniepokoił nas jego smutny wyraz pyszczka, był nadzwyczaj cichutki. Wieczorem Cyryl oddał mocz ze śladową ilością krwi. Następnego dnia rano byliśmy już w naszej przychodni weterynaryjnej. Zostało wykonany profil krwi, badanie moczu, USG oraz RTG. Okazało się, że to zapalenie pęcherza oraz prawdopodobnie złogi (tzw. piasek). Otrzymaliśmy leki które próbowaliśmy podawać mu przez weekend. Niestety z marnym skutkiem. W poniedziałek nie było poprawy a wręcz jego stan się pogarszał. Przez Weekend nie mógł opróżnić pęcherza więc na wizycie poraz kolejny został mu pobrany mocz do badań. Po serii zastrzyków, we wtorek rano znów byliśmy w przychodni. Cyryl pozostał tam na niemal cały dzień gdzie był obserwowany i badany. Wieczorem padła decyzja o przeniesieniu do jednej z najlepszej kliniki na pomorzu - Trójmiejskiej kliniki weterynaryjnej. Tam wszystko już działo sie bardzo szybko. Lekarze wcześniej zostali przez nas poinformowani telefonicznie o całej sytuacji. Kiedy tylko weszliśmy, Pani doktor już na nas czekała. Cyryl został przyjęty w stanie ciężkim. Pęcherz był wypełniony do granic możliwości moczem i krwią, twardy jak kamień, cewka moczowa zablokowana. Był w stanie hipotermii, miał bardzo niskie ciśnienie... Lekarze walczyli całą noc o jego życie i walczą nadal. Hipotermia zmieniła sie w gorączkę, bardzo dlugo nie bylo możliwości zacewnikowania go, a mocz usuwany był za pomocą wkłuć do pęcherza. Ponadto bardzo wysoki poziom potasu groził zatrzymaniem akcji serca. Cala ta sytuacja doprowadzila do niewydolnosci nerek, w otrzewnej pojawil sie wolny plyn co mogloby doprowadzic do zapalenia otrzewnej. Po kilku dniach został ustabilizowany izostala założona stomia (cewnik foleya) przez ktory za pomoca specjalnego woreczka mozna bylo odbarczyc (opróżnić) pecherz z moczu i tym samym dac mu ulgę. Chirurg podczas zabiegu stwierdzil, ze mięśnie wokol pecherza oraz sam pecherz sa uszkodzone i musza sie zregenerowac. Niestety cewnik foleya to tylko rozwiązanie do czasu aż pojawi się możliwość zacewnikowania przez cewke moczowa i udało się!

Cyryl obecnie jest cewnikowany i rozcewnikowywany do czasu az sam da rade sie wyproznic. Niestety kazdy taki zabieg niesie za soba pewne ryzyko, cewnik sam w sobie również jest pewnym zagrożeniem, to bardzo dobra droga dla bakteri które mogłyby przedostać sie do pecherza. Konieczne moze okazac sie przeprowadzenie badania tomografem komputerowym z kontrastem aby stwierdzic przez co cewka jest zablokowana. Naszczescie pomimo anemi, obylo sie bez transfuzji krwi. To wszystko wiąże się z OGROMNYMI kosztami! Zabiegi, leki, hospitalizacja... na ten moment kosztowała nas prawie 9 tyś zł. Postanowiliśmy walczyć do ostatniego promyczka nadziei, ale jedyną przeszkodą są koszta. Nasze rezerwy finansowe się skończyły, Cyryl przebywał w klinice niemal 10 dni! Obecnie jest w domu, ale przynajmniej raz dziennie wracamy do kliniki. To bardzo trudny przypadek. Wyszedł z najgorszego, ale jeszcze ciężka walka przed nim. Walka o to by wrocil do zdrowia i... sam mógł opróżnić pecherz.


Dlatego z tego miejsca bardzo prosimy o każdą złotówkę która pomoże nam uratować tego zwykłego-niezwykłego kota, członka naszej rodziny! Każda pomoc się przyda!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 77

 
Sheila Bronx
50 zł
 
Dane ukryte
1 zł
 
Karinka
70 zł
 
Malwina Czerniak
100 zł
 
Wiktoria Polnik
ukryta
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
5 zł
 
Dane ukryte
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków